właśnie o to chodzi, żeby nie wiedzieć. Że jest to-to zaimplementowane. Ma być naturalnie i bezpretensjonalnie.
Bo 2.0 podobno już jest passée i trzeba myśleć o przyszłości.
Pozdrawiam z postępem technicznym
merlot
PS. Widzę, że poczynił Pan stosowne zabezpieczenia przed implementowaniem:
Pozdrawiam w zadumie nad postępem technicznym…
Bo w tym Web 3.0, Panie Yayco,
właśnie o to chodzi, żeby nie wiedzieć. Że jest to-to zaimplementowane. Ma być naturalnie i bezpretensjonalnie.
Bo 2.0 podobno już jest passée i trzeba myśleć o przyszłości.
Pozdrawiam z postępem technicznym
merlot
PS. Widzę, że poczynił Pan stosowne zabezpieczenia przed implementowaniem:
Pozdrawiam w zadumie nad postępem technicznym…
merlot -- 06.07.2008 - 19:10