Wypuszczasz mnie swoim pytaniem na grunt niepewny oraz delikatny. Wiesz to.
Dla wygody i zyskania na czasie mogę Ci odpowiedzieć, że zgaduję bo osobiście nie gadałam.
Podrawiam itd…
:)
Czy ja mieszam jakoś w Jego garnku? Nie, nie mam takiej mocy. Może On miesza moimi rękami. Nie wiem.
Nie wchodzę na Jego terytorium. Lecz jeśli Jego terytorium jest wszędzie?
Czy jestem pewna, że jestem pewna?
A czy czegoś można być pewnym?
Czy pewność własnej niepewności jest pewna?
Dobry Trollu
Wypuszczasz mnie swoim pytaniem na grunt niepewny oraz delikatny. Wiesz to.
Dla wygody i zyskania na czasie mogę Ci odpowiedzieć, że zgaduję bo osobiście nie gadałam.
Podrawiam itd…
:)
Czy ja mieszam jakoś w Jego garnku? Nie, nie mam takiej mocy. Może On miesza moimi rękami. Nie wiem.
Nie wchodzę na Jego terytorium. Lecz jeśli Jego terytorium jest wszędzie?
Czy jestem pewna, że jestem pewna?
A czy czegoś można być pewnym?
Czy pewność własnej niepewności jest pewna?
Gretchen -- 04.07.2008 - 11:10