nie wiem co mówią doktorzy, ale moim zdaniem, to co Pan napisał, nie ma żadnego związku z tym, co ja tutaj napisałem.
Potrzebuję wiedzieć czy istnieje naukowo dowiedziony związek miedzy nałogiem a manią prześladowczą. Niby jak tak na Pana popatrzę, to sobie zdanie wyrabiam, ale pewności nie mam. Więc pytam. Kogoś, kto przypadkiem może wiedzieć. Albo, cholera wie, może i nie przypadkiem.
Panie Igło,
nie wiem co mówią doktorzy, ale moim zdaniem, to co Pan napisał, nie ma żadnego związku z tym, co ja tutaj napisałem.
Potrzebuję wiedzieć czy istnieje naukowo dowiedziony związek miedzy nałogiem a manią prześladowczą. Niby jak tak na Pana popatrzę, to sobie zdanie wyrabiam, ale pewności nie mam. Więc pytam. Kogoś, kto przypadkiem może wiedzieć. Albo, cholera wie, może i nie przypadkiem.
Na tym poprzestanę, bo Grześ za Panem prosił.
Pozdrawiam, nieco rozczarowany
yayco -- 19.05.2008 - 21:44