przekonałem się,że można być stalowym wprost.Można przeżyć rzeczy,które wprzy normalnej egzystencji wydają sie niemożliwe,niewyobrażalne.Jednak człowiek potrafi siłą woli i żądzą przetrwania,bo ma dla kogo zrobi z siebie robota.
Nie potrzebuje snu,pożywienia znosi cholerny ziąb i wredną wilgoć.
Świadomość tego,że ponosisz karę za coś czego nie zrobiłeś jest bodźcem do przetrwania.Jest antidotum,załamaniu.Wyzwala dziwną energię i siłę.
Dziękuję Ci za zrozumienie,za ciepłe słowa.
Pozdrawiam sedecznie
Szanowny Mirku
przekonałem się,że można być stalowym wprost.Można przeżyć rzeczy,które wprzy normalnej egzystencji wydają sie niemożliwe,niewyobrażalne.Jednak człowiek potrafi siłą woli i żądzą przetrwania,bo ma dla kogo zrobi z siebie robota.
Nie potrzebuje snu,pożywienia znosi cholerny ziąb i wredną wilgoć.
Świadomość tego,że ponosisz karę za coś czego nie zrobiłeś jest bodźcem do przetrwania.Jest antidotum,załamaniu.Wyzwala dziwną energię i siłę.
Dziękuję Ci za zrozumienie,za ciepłe słowa.
Zenek -- 07.03.2008 - 12:56Pozdrawiam sedecznie