Sympatyczne miłe Panie wprawiliście mnie w zakłopotanie.
Nie bardzo wiem jak wyjść z tej sytuacji.Potrzeba by tu wielkiego intelektu WSP Yayco,czy WSP Lorenzo.Oni potrafią.
Użyłyście wielkiego słowa i choć mogłoby to mile łechtać moją próżność,to w rzeczywistości tak nie jest.
Moim celem była chęć pokazania ludzi.Ich postaw zachowań i odruchów.
Tekst jest autentyczny,nie ma w nim żadnej fikcji.Jest jednym z elementów mojego bagażu doświadczeń życiowych.
Poza tym chciałem tym tekstem się sprawdzić.
Wiem,że to,co przeżyło się,odczuło na własnej skórze;jest najprostsze do opisania.
Nie zmienię zdania o człowieku,bo chcę każdemu dać szacunek.Niewazne,ze czasami na kredyt.Ważne by człowiek nie czuł się samotny i bezbronny,opuszczony,czy odtrącony ze wzgledu na swoje poglądy,wyznanie,rasę,przynależność partyjną itp.
Warto w najgorszych momentach życia uświadomić sobie,że nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło!
Drogie Panie gorąco Wam dziekuję za dobre słowa.
W zamian przyjmijcie kwiaty;po bukiecie dla każdej z Pań
Pozdrawiam serdecznie
PS.Nie wiem dlaczego nie chce sie ukazać bukiet.Coś dziś ze stroną jest nie tak.
W nocy pojawiła sie przerwa techniczna,potem mam w swoich polecanych blogach całkiem inne osoby niż rekomendowałe,a teraz nie chce się bukiecik załadować.Mam nadzieję,że to przejściowe.
Panie Alga i Delilah
Sympatyczne miłe Panie wprawiliście mnie w zakłopotanie.
Nie bardzo wiem jak wyjść z tej sytuacji.Potrzeba by tu wielkiego intelektu WSP Yayco,czy WSP Lorenzo.Oni potrafią.
Użyłyście wielkiego słowa i choć mogłoby to mile łechtać moją próżność,to w rzeczywistości tak nie jest.
Moim celem była chęć pokazania ludzi.Ich postaw zachowań i odruchów.
Tekst jest autentyczny,nie ma w nim żadnej fikcji.Jest jednym z elementów mojego bagażu doświadczeń życiowych.
Poza tym chciałem tym tekstem się sprawdzić.
Wiem,że to,co przeżyło się,odczuło na własnej skórze;jest najprostsze do opisania.
Nie zmienię zdania o człowieku,bo chcę każdemu dać szacunek.Niewazne,ze czasami na kredyt.Ważne by człowiek nie czuł się samotny i bezbronny,opuszczony,czy odtrącony ze wzgledu na swoje poglądy,wyznanie,rasę,przynależność partyjną itp.
Warto w najgorszych momentach życia uświadomić sobie,że nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło!
Drogie Panie gorąco Wam dziekuję za dobre słowa.
W zamian przyjmijcie kwiaty;po bukiecie dla każdej z Pań
Pozdrawiam serdecznie
PS.Nie wiem dlaczego nie chce sie ukazać bukiet.Coś dziś ze stroną jest nie tak.
Zenek -- 07.03.2008 - 08:48W nocy pojawiła sie przerwa techniczna,potem mam w swoich polecanych blogach całkiem inne osoby niż rekomendowałe,a teraz nie chce się bukiecik załadować.Mam nadzieję,że to przejściowe.