Poldek 34. Ścieżki zbawienia!

Poldek 34. Ścieżki zbawienia!

I tak oto zupełnie miło nam się rozmawia. Pomimo różnic – jak w rodzinie. Piszesz bowiem o tych, do których Ewangelia o Jezusie nie dotarła:

. Myślę, że dla nich też Bóg przygotował jakąś ścieżkę zbawienia. Przychodzi mi na myśl cytat ze śpiewu aniołów nad grotą betlejemską:
Chwała Bogu na wysokościach i pokój ludziom dobrej woli…..

Pozostaje problem buddystów, którzy w sporej większości słyszeli (tak jest we współczesnym świecie globalnej wioski) o Ewangelii i o Jezusie Chrystusie. Ale wolą zawierzyć Buddzie, który nie mówi o Bogu, lecz o Dharmie, Oświeceniu, Pustce i Formie, O cierpieniu i ścieżkach wyzwolenia z cierpienia, o współczuciu…Ale rozumiem, że jako ludzie dobrej woli, nie muszą się na zapas martwić o zbawienie.

Co oznacza dobra wola, to już osobne zagadnienie. Z grubsza pewnie to: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.

Tym, którzy nie są dobrej woli nie zegnie się “kolano” gdyż będą chcieli się zapaść pod ziemię w momencie powtórnego przyjścia Chrystusa lub powtórzą swoje „nie” po raz kolejny. Więc jeśli ktoś nie odrzuca Jezusa i jest dobrej woli… – brzmi to bardzo obiecująco. :-))))

Ten fragment w ramce powyżej jest natomiast dla mnie niejasny. Poprosiłbym o doprecyzowanie. Powtórne przyjście Chrystusa będzie miało charakter ziemski i historyczny, czy kosmiczny i pozaczasowy? Jeżeli tylko ziemski, to co z duszami, które znajdą się w tym konkretnym momencie historycznym w czyścu i piekle? Piekło jest wieczne, czyściec konieczny dla oczyszczenia z grzechów pomniejszych i przejściowy, życie na ziemi kruche, gdyż przemija i trudne, gdyż wystawione na miriady pokus. Są to pytania nie bez kozery tu stawiane.

Nie rozumiem też sformułowania: powtórzą swoje nie po raz kolejny. Teologowie chrześcijańscy odrzucają reinkarnację, więc musiałoby to dotyczyć dusz w czyścu (i ewentualnie w piekle). Czyli powtórne przyjście Chrystusa miałoby charakter historyczny i pozahistoryczny, w pewnym więc sensie ponadczasowy, czy tak? Trudno wyobrazić sobie bowiem, że w czyściec jest urządzony na wzór ziemski i toczy się w nim jakaś historia.

Czyściec służy do oczyszczenia duszy aż będzie znów mogła stać się czystą iskierką Boga, zjednoczoną z Nim w pełni Miłości.

Piszesz o tym pięknie w takich oto słowach:

Mówiąc kategoriami miłości czyściec jest dla człowieka który nie wydoskonalił się w miłości.

By w następnym zdaniu dodać kolejny warunek tego doskonalenia w czyścu:

Umarł w stanie łaski uświęcającej ale nie kochał Boga całym swoim sercem, swoim umysłem, całą swoją wolą.

Więc tu poproszę o kolejne wyjaśnienie: co to z punktu widzenia teologii katolickiej znaczy – umarł w stanie łaski uświęcającej?
Czy znaczy to dokładnie:

Tylko jeden grzech nie może zostać odpuszczony…. przeciw Duchowi Świętemu…

Jeżeli przeciw Duchowi Świętemu grzeszy człowiek (jak piszesz) nieposłuszny Bogu, zbuntowany i porażony pychą, to niewielkie szanse na zbawienie mają ateiści. Odrzucają Boga. Trochę niejasno rysuje się znów perspektywa zbawienia wiernych, którzy wierzą wprawdzie w Allacha, lecz odrzucają koncepcję Trójcy Świętej. Podobnie Zydzi, że o innych nie wspomnę.

Poniższe zdania też wymagają rozjaśnienia światłem precyzyjnej logiki.

Jest to uczynienie z siebie arbitra co jest złem i dobrem a nie wg Boga. Z tej perspektywy wychodząc mamy odpowiedź na temat piekła. Jeśli ktoś w tym grzechu ma zamiar tkwić – ma taką możliwość ale i rodzi to daleko idące konsekwencje. Skazuje się sam na piekło i wyłączenie.

Bo co jest dobrem a co złem według Boga? Tylko Biblia i Kościół katolicki przynoszą odpowiedź na to pytanie, czy może odpowiedzi znajdują się również pośród natury, filozofii i sztuki, w świętych księgach innych religii?. Czyż nie cały kosmos jest wielkim Objawieniem woli bożej?

„Dopóki nie staniecie się jak dzieci nie wejdziecie do Królestwa Bożego..”. To bardzo głębokie zdanie. Mówiące o tym, że człowiek przez świadomy grzech przestaje być synem a staje się „bogiem”, chcąc sobie uzurpować władzę Boga. Na tym polega grzech przeciw Duchowi świętemu.

Tak, bardzo głębokie. Ja je interpretuję prosto: bądź niewinny i czysty jak dziecko, idź za Jezusem, naśladuj Go i nawiąż osobisty kontakt ze swoim Ojcem w Niebie, który jest twoim Bogiem a Duch Święty na Ciebie zstąpi jak na uczniów Chrystusa. I właśnie to ma się wypełnić. I właśnie w to trzeba uwierzyć. Tam, gdzie zstępuje Duch Święty zaczyna się wspólnota – a zaczynać ma się już na ziemi, a nie dopiero w Krolestwie Niebieskim.

Człowiek jest wybrany ponad wszystkie stworzenia: jest synem/córką jako wyjatkowe stworzenie, może spożywać Ciało Jezusa…

Święto Bożego Ciała w Kościele katolickim i Eucharystia mają głęboki sens mistyczny. Czy Ciałem Chrystusa jest tylko biały opłatek przyjmowany z rąk kapłana katolickiego?

Pozostałe pytania i odpowiedzi zadam później, jeżeli nasza rozmowa tu pod tą notką będzie przez Ciebie kontynuowna?

pozdrawiam


Przepływy miłości i obfitości (30) By: Synergie (322 komentarzy) 26 listopad, 2009 - 17:40
  • Gretchen Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą. By: Synergie (28.11.2009 - 15:12)
  • poldek34 Dekalog to raczej tablica prawa naturalnego By: Synergie (28.11.2009 - 15:00)
  • Gretchen By: poldek34 (28.11.2009 - 14:59)
  • Poldek By: Gretchen (28.11.2009 - 14:49)
  • Synergie By: poldek34 (28.11.2009 - 14:36)
  • Poldek Poza dogmatami - doświadczenie miłości By: Synergie (28.11.2009 - 12:39)
  • Sznergie By: poldek34 (28.11.2009 - 11:26)
  • grześ Dzięki, świetny kawałek, że boki zrywać! By: Synergie (28.11.2009 - 00:11)
  • MarekPl. Cenię sobie każde wrażenie - to lustro By: Synergie (28.11.2009 - 00:02)
  • Synergie, By: tecumseh (27.11.2009 - 23:54)
  • A kuku! Synergie Drogi. By: dorciablee (27.11.2009 - 23:45)
  • grześ Radośniejsze, bez politykierstwa giermków zakutych By: Synergie (27.11.2009 - 23:45)
  • Witam By: marekpl (27.11.2009 - 22:43)
  • Synergie , możesz wyedytować komenty i nicki dopisać By: tecumseh (27.11.2009 - 21:02)
  • Odpowiadam konkretnym osobom, a potem nie widzę komu. By: Synergie (27.11.2009 - 13:47)
  • Dziękuję za ten głos w dyskusji. By: Synergie (27.11.2009 - 13:42)
  • A kuku, witaj! By: Synergie (27.11.2009 - 13:38)
  • Serce zdradliwe, serce spolegliwe,serce - klucz do krynicy życia By: Synergie (27.11.2009 - 13:35)
  • Budujesz, budujesz na słowach - jedno niewłaściwe słowo.... By: Synergie (27.11.2009 - 13:09)
  • Synergie By: dorciablee (27.11.2009 - 07:16)
  • ale By: jozefstopczyk (26.11.2009 - 22:22)
  • Stopczyk By: poldek34 (26.11.2009 - 21:50)
  • ciekawe ciekawe By: jozefstopczyk (26.11.2009 - 21:40)
  • Synergie By: poldek34 (26.11.2009 - 21:37)
  • Synergie By: goofina (26.11.2009 - 21:28)
  • Jedna od nowego roku - jak dożyję. By: Synergie (26.11.2009 - 19:13)
  • Jedna notka na dobę to raczej obficie a nie oszczędnie By: tecumseh (26.11.2009 - 19:08)
  • A co mi tam! By: Synergie (26.11.2009 - 18:58)
  • Witaj Synergie By: alga (26.11.2009 - 18:51)
  • Na S24. By: Synergie (26.11.2009 - 18:43)
  • Hedonizm to taka skłonność do przyjemnego życia By: Synergie (26.11.2009 - 18:41)
  • Z dogmatami nie warto zbytnio walczyć! By: Synergie (26.11.2009 - 18:37)
  • A, no i kwestia najważniejsza, By: tecumseh (26.11.2009 - 18:33)
  • P.S. By: tecumseh (26.11.2009 - 18:11)
  • Autor, By: tecumseh (26.11.2009 - 17:52)