merlot

merlot

Nie jest tak wspaniale. Porównaj z moim komentarzem dla Nicponia.

Mnie zaś chodzi o sięgnięcie do podstaw na jakich się opiera postep i rozwój.
Bo prosze zobaczyć. Czy na założeniu uczciwych zasadach (patrząc z boku) była wymiana np. bursztynu na paciorki?

Jedni mieli bursztyn, a drudzy paciorki. I jedni i drudzy chcieli za swój towar odpowiednio wg uważania. I to zależało od prezentacji, czyli pobudzenia pożądania. Czyli oszustwo.
A relacje zależały też od nacisku potrzeb (czyli kobiet). Ale to na inną notkę.

A jak się czyta o handlu np z Indiami w średniowieczu to tam wymyslali jakieś latające żmije na trasie przepuszczające tylko znajomych (Jemen), Czy Batiuszka Mróz na Rusi. Tak, że zawsze u podstaw leżało oszustwo, które z czasem trochę ograniczano.


Podłe podstawy postępu (PPP) By: brakszysz (19 komentarzy) 4 marzec, 2008 - 21:51