Ocieranie się o celebrytów się dawno nie liczy, no chyba ze o Barbura.
Dwie rzeczy napędzają salon dzisiaj. Jedna to akcja administracji polegająca na tworzeniu wyważonej politycznie SG i skutkująca pojawianiem się tam tekstów wręcz nieprawdopodobnie głupich. Choćby dla nich warto tam zajrzeć.
Magia się kula czytając Starego a Stary to klasyk i obiektywny publicysta na tle niektórych trafiających na SG osób!
Druga sprawa, to coraz ściślejsze sprofilowanie części blogerów. Niektórzy zajmują się prawie wyłącznie opisywaniem S24, inni tylko narzekaniem na prześladowanie liberałów w tej twierdzy PiS, a najlepsi są tacy, którzy zajmują się WYŁĄCZNIE donoszeniem na innych blogerów do administracji i narzekaniem, ze ich donosy nie są tak skuteczne, jak winny być!
Się nie znacie
Ocieranie się o celebrytów się dawno nie liczy, no chyba ze o Barbura.
Dwie rzeczy napędzają salon dzisiaj. Jedna to akcja administracji polegająca na tworzeniu wyważonej politycznie SG i skutkująca pojawianiem się tam tekstów wręcz nieprawdopodobnie głupich. Choćby dla nich warto tam zajrzeć.
Magia się kula czytając Starego a Stary to klasyk i obiektywny publicysta na tle niektórych trafiających na SG osób!
Druga sprawa, to coraz ściślejsze sprofilowanie części blogerów. Niektórzy zajmują się prawie wyłącznie opisywaniem S24, inni tylko narzekaniem na prześladowanie liberałów w tej twierdzy PiS, a najlepsi są tacy, którzy zajmują się WYŁĄCZNIE donoszeniem na innych blogerów do administracji i narzekaniem, ze ich donosy nie są tak skuteczne, jak winny być!
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 30.01.2010 - 15:16