tyż jest fajne. A do SF muszę dojrzeć:), bo nie znam się też.
W sumie i o SF i o fantasy to ja się naczytałem trochę ale rzeczy literaturoznawczych różnych, więc teorie znam, praktyki nie.
A Ronnie James Dio, jakos nigdy go nie lubiłem w sumie.
E tam, fantasy
tyż jest fajne.
A do SF muszę dojrzeć:), bo nie znam się też.
W sumie i o SF i o fantasy to ja się naczytałem trochę ale rzeczy literaturoznawczych różnych, więc teorie znam, praktyki nie.
A Ronnie James Dio, jakos nigdy go nie lubiłem w sumie.
grześ -- 14.09.2009 - 22:45