Banda pismaków w MSM, to tylko banda pożytecznych idiotów. To tylko posłuszne narzędzia, którym się wydaje, że samodzielnie myślą. Tak naprawdę wykonują tylko polecenia, często nieświadomie, bo sami są ślepi. Jak w starym porzekadle wiódł ślepy kulawego… czy coś. :)
No to wiodą stada “Sheeple” sami nimi będąc.
(Oglądałeś “Epokę lodowcową”? Przypomina mi się scenka ptasich samobójców. :)
To samo dzieje się z pomniejszymi politykami czy urzędnikami Matrixa. Posłuszne narzędzia; również, często, nieświadome tego, co robią. Albo przekupione i/lub szantażowane kukiełki.Znajdowanie “paragrafu” na człowieka nie przynależy tylko medialnym totalitaryzmom.
Nawet Ci, których pokazuje się jako Innych są – świadomie lub nie – po prostu drugą stroną tego samego medalu. (W tym miejscu pękam ze śmiechu, mając w pamięci niejakiego Korwina, który zapewniał – i zapewnia – “liberalny lud spod znaku Misesa”, że UE jest be a NAFTAcacy. Biedak, do tej pory nie zauważył, że Kierownicy zawsze obstawiali obie strony. :)
I tak to się rozwija. Coraz szybciej, bo czasu coraz mniej… O tym ostatnim wiedzą Władcy Matrixa. Kolejne spotkanie już w przyszłym tygodniu…
Ech… Grecjo, “kolebko europejskiej cywilizacji”...
:)
Sergiuszu
Banda pismaków w MSM, to tylko banda pożytecznych idiotów. To tylko posłuszne narzędzia, którym się wydaje, że samodzielnie myślą. Tak naprawdę wykonują tylko polecenia, często nieświadomie, bo sami są ślepi. Jak w starym porzekadle wiódł ślepy kulawego… czy coś. :)
No to wiodą stada “Sheeple” sami nimi będąc.
(Oglądałeś “Epokę lodowcową”? Przypomina mi się scenka ptasich samobójców. :)
To samo dzieje się z pomniejszymi politykami czy urzędnikami Matrixa. Posłuszne narzędzia; również, często, nieświadome tego, co robią. Albo przekupione i/lub szantażowane kukiełki. Znajdowanie “paragrafu” na człowieka nie przynależy tylko medialnym totalitaryzmom.
Nawet Ci, których pokazuje się jako Innych są – świadomie lub nie – po prostu drugą stroną tego samego medalu. (W tym miejscu pękam ze śmiechu, mając w pamięci niejakiego Korwina, który zapewniał – i zapewnia – “liberalny lud spod znaku Misesa”, że UE jest be a NAFTA cacy. Biedak, do tej pory nie zauważył, że Kierownicy zawsze obstawiali obie strony. :)
I tak to się rozwija. Coraz szybciej, bo czasu coraz mniej… O tym ostatnim wiedzą Władcy Matrixa. Kolejne spotkanie już w przyszłym tygodniu…
Ech… Grecjo, “kolebko europejskiej cywilizacji”...
Magia -- 07.05.2009 - 15:47:)