Pan uważa, że to nie są kwalifikacje na szefa kluczowego urzędu.
Ja uważam, że to są konieczne, acz niewystarczające warunki, by urząd pełnić.
I że dotąd doprawdy mało było takich, którzy by je spełniali. Więc cieszę się przynajmniej z tego i liczę na więcej.
Czas okaże, czy ja się przeliczę, czy Pan był nazbyt wątpiący.
No, doszliśmy do protokołu rozbieżności, Panie Igło
Pan uważa, że to nie są kwalifikacje na szefa kluczowego urzędu.
Ja uważam, że to są konieczne, acz niewystarczające warunki, by urząd pełnić.
I że dotąd doprawdy mało było takich, którzy by je spełniali. Więc cieszę się przynajmniej z tego i liczę na więcej.
Czas okaże, czy ja się przeliczę, czy Pan był nazbyt wątpiący.
Pozdrawiam
odys -- 24.01.2009 - 13:48