po lekturze trylogii pozostanę przy swoim marzeniu odwiedzenia tego miejsca,
może jest jakiś okres w roku, gdzie mniej tam tłumów, które odstraszają
i męczą okropnie odbierając urok zwiedzanym miejscom,
kiedy tam najlepiej pojechać i na jak długo by to miało sens?
bo nie stać mnie by sobie tam wpadać co jakiś czas wypić kawę :)
ps.
Gretchen nie zazdroszczę, ale pozdrawiam z nutką nostalgii i dzięki za piękne fotki
piękne miasto
po lekturze trylogii pozostanę przy swoim marzeniu odwiedzenia tego miejsca,
może jest jakiś okres w roku, gdzie mniej tam tłumów, które odstraszają
i męczą okropnie odbierając urok zwiedzanym miejscom,
kiedy tam najlepiej pojechać i na jak długo by to miało sens?
bo nie stać mnie by sobie tam wpadać co jakiś czas wypić kawę :)
ps.
AnnaP -- 16.11.2008 - 21:40Gretchen nie zazdroszczę, ale pozdrawiam z nutką nostalgii i dzięki za piękne fotki