Gretchen, możemy pracować jako thread crashers. Jeśli nam kotś zapłaci, zostawimy wątek w spokoju, a jeśli nie, przyjdziemy psuć :)
Niestety, by kontynuować rozmowę, musiałbym się zrobić osobisty i wywnętrzniajacy, więc zamilknę póki co :)
No, chyba, że ktoś mi da odpór. Jakiś wielbiciel wódeczki. Murwa w kadź.
Hehehe.
Gretchen, możemy pracować jako thread crashers. Jeśli nam kotś zapłaci, zostawimy wątek w spokoju, a jeśli nie, przyjdziemy psuć :)
Niestety, by kontynuować rozmowę, musiałbym się zrobić osobisty i wywnętrzniajacy, więc zamilknę póki co :)
No, chyba, że ktoś mi da odpór. Jakiś wielbiciel wódeczki. Murwa w kadź.
mindrunner -- 28.09.2008 - 12:52