Jako reprezentant wszystkich objawów DDA i w ogóle powiem “a żebyście mieli stumilowego kaca”. Alkohol faktycznie uzależnia. Do tego jest wychwalany, akceptowany afirmowany. A ludzi którym dzięki pijącym rodzicom alkohol życie rozpierdolił, jakoś się nie liczy…
No to ja chwilę powarczę i pójdę.
Jako reprezentant wszystkich objawów DDA i w ogóle powiem “a żebyście mieli stumilowego kaca”. Alkohol faktycznie uzależnia. Do tego jest wychwalany, akceptowany afirmowany. A ludzi którym dzięki pijącym rodzicom alkohol życie rozpierdolił, jakoś się nie liczy…
mindrunner -- 28.09.2008 - 10:48