Znaczy już i koleją nie będziemy ropy wozić. I tak właśnie wychodzimy na amatorsko realizowanej mieszance polityki i biznesu. Dokładając do tego wysokie stawki przeładunkowe w terminalu w Butyndze chciałoby się zapytać: Czy na pewno o to nam (Polsce) chodziło?
Niespodziewane postscriptum
Z dzisiejszych wiadomości:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,5647358,Mazeikiu_ma_dlugi...
Znaczy już i koleją nie będziemy ropy wozić. I tak właśnie wychodzimy na amatorsko realizowanej mieszance polityki i biznesu. Dokładając do tego wysokie stawki przeładunkowe w terminalu w Butyndze chciałoby się zapytać: Czy na pewno o to nam (Polsce) chodziło?
oszust1 -- 01.09.2008 - 10:11