to ustami rzecznika (chyba byla to pani rzecznik).
A o sukcesie UE nie ma co mówić; jak mawiają Niemcy, zostali – podobnie jak Amerykanie, przynajmniej w dużej części – zlapani przez Rosjan z opuszczonymi spodniami.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Pan Merlot pisze coś o kursie pieczenia serników pod Pani wezwaniem. Zglaszam akces:-))
O ile mnie pamięć nie myli, Pani Magio,
to ustami rzecznika (chyba byla to pani rzecznik).
A o sukcesie UE nie ma co mówić; jak mawiają Niemcy, zostali – podobnie jak Amerykanie, przynajmniej w dużej części – zlapani przez Rosjan z opuszczonymi spodniami.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Pan Merlot pisze coś o kursie pieczenia serników pod Pani wezwaniem. Zglaszam akces:-))
Lorenzo -- 13.08.2008 - 18:27