chciałbym skończyć już ta dyskusje bo zwyczajnie jest jałowa – okopalismy sie na swoich pozycjach i nie ma sensu juz tego kontynuować.
Zwyczajnie majorze sądze że powinienes zacząć od czegos prostszego – polecam Bastiata a szczególnie “co widać a czego nie widać”. Krótkie to i fajnie napisane. Potem pogadamy o tym kto tak naprawdę korzysta na tym że państwo pomaga bankom i kto by stracił na tym najwiecej gdyby tego państwo nie robiło.
co widać a czego nie widać
chciałbym skończyć już ta dyskusje bo zwyczajnie jest jałowa – okopalismy sie na swoich pozycjach i nie ma sensu juz tego kontynuować.
Zwyczajnie majorze sądze że powinienes zacząć od czegos prostszego – polecam Bastiata a szczególnie “co widać a czego nie widać”. Krótkie to i fajnie napisane. Potem pogadamy o tym kto tak naprawdę korzysta na tym że państwo pomaga bankom i kto by stracił na tym najwiecej gdyby tego państwo nie robiło.
—
qatryk -- 15.03.2008 - 00:02qatryk.pl