z niczego nie wycofuję.
Ja wiem jedno, giełdy są w korekcie, rynek nieruchomości w USA także.
Opinia pojedynczego prof. mnie mało buja.
Jeżeli uważasz, że funkcjonujące instrumenty finansowe nie zawierają samokontroli, to napisz, a nie linkuj.
Skąd wiesz co będzie za pół roku?
To tak na marginesie twojego tytułu?
I o czym on jest?
Co?
Śmieszny, czy głupi?
( to tak, skoro chciałeś przepychanki?)
A potem zanim podłączysz sie pod cykle ekonomiczne, to sie zastanów, bo one nie są błyskiem oka Gosiewskiego, bon motem Cymańskiego ani złotą myślą Tuska.
Ekonomia, ma tych wymienionych i ich żołnierzyków, w dupie.
Ja się
z niczego nie wycofuję.
Ja wiem jedno, giełdy są w korekcie, rynek nieruchomości w USA także.
Opinia pojedynczego prof. mnie mało buja.
Jeżeli uważasz, że funkcjonujące instrumenty finansowe nie zawierają samokontroli, to napisz, a nie linkuj.
Skąd wiesz co będzie za pół roku?
To tak na marginesie twojego tytułu?
I o czym on jest?
Co?
Śmieszny, czy głupi?
( to tak, skoro chciałeś przepychanki?)
A potem zanim podłączysz sie pod cykle ekonomiczne, to sie zastanów, bo one nie są błyskiem oka Gosiewskiego, bon motem Cymańskiego ani złotą myślą Tuska.
Ekonomia, ma tych wymienionych i ich żołnierzyków, w dupie.
Igła
Igła -- 14.03.2008 - 19:56