Może chodzi o to, żeby tak rozdzielać kasę, żeby właśnie nie paśli się urzędnicy, a kasa trafiała do szkół. Żeby jak sie rząd chwali, że przeznaczył 100 na szkoły to żeby na prawdę było to 100, a nie 25 pójdzie na opłaty za gaz i prąd, 25 na ZUSy i takie tam, 10 na przerośniętą administrację 30 na pensje nauczycielstwa i sprzątaczek i zostaje na kredę i papier toaletowy.
wyrus, zanim pójdę do ciebie
Może chodzi o to, żeby tak rozdzielać kasę, żeby właśnie nie paśli się urzędnicy, a kasa trafiała do szkół. Żeby jak sie rząd chwali, że przeznaczył 100 na szkoły to żeby na prawdę było to 100, a nie 25 pójdzie na opłaty za gaz i prąd, 25 na ZUSy i takie tam, 10 na przerośniętą administrację 30 na pensje nauczycielstwa i sprzątaczek i zostaje na kredę i papier toaletowy.
sajonara -- 23.02.2008 - 16:42