"Słowo stało się ciałem..." i to w Wielkim Tygodniu, :-))

Wczoraj nad ranem urodziła się nam córeczka – przeżycie niezwykłe, gdy jest się przy porodzie.

Poród właściwie odbywa sie wielowymiarowo, gdyż mogę powiedzieć nie tylko rodzi się dziecko ale w pewnym sensie rodzę się ja jako tatuś.... po raz kolejny dla kolejnego dziecka. To przeżycie jest bardzo głębokie i napawające szczęściem, pokojem i miłością.

Bo to nie jest tak, że tylko rodzice rodzą dzieci ale przedewszystkim dzieci rodzą także rodziców…. .

Pozdrawiam serdecznie uradowany w Wielkim Tygodniu.

p.s.

Wklejam linka do zjęcie Tuni(Natalii) gdyż nie udaje mi sie wkleić.

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/XkicmYVyinp0LJZP-gmKrA?authkey=Gv1sR...

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Najszczersze Gratulacje

i życzenia wszelkich błogosławieństw


Taki duży a zdjęcia nie potrafi wkleić


Ale podobna do Taty!

Gratulacje ode mnie i od Iwony! Żonę uściskaj.
Piękna jest ta Twoja mała gapeczka!


Ni wreszcie dziewczynka!!!

Pozdro


Staszku-Poldku,

tak jest jak piszesz, dzieci rodzą rodziców.
Wiem to po sobie, następuje niewiarygodna zmiana niemal z dnia na dzień.:)

Cieszę się Twoją radością i pozdrawiam Was wszystkich najserdeczniej.


re: "Słowo stało się ciałem..." i to w Wielkim Tygodniu, :-))

Dzieci są zawsze ładniejsze od rodziców. Taty co prawda nie widziałem, ale stawiam, że i tym razem reguła ma zastosowanie.


Ktoś

Znam. Tata też niczego sobie. Nie żebym za nim miał biegać, ale fajny to jest facet i poważny, co nie ujmuje mu osobistego uroku, na szczęście!


Poldku!

Piękna chwila! Wszystkiego Dobrego dla całej szczęśliwej powiększonej właśnie rodzinki! Cieszcie się i zdrowi bądźcie! :-)


-))

@Ktosiu

no widzisz, duży i nie umie. Jak Ty to zrobiłeś – pisz na wewnętrzną pocztę. I dziekuję za wklejkę.

@Jarecki, hmmm do mnie podobna – chyba “z tyłu”, :)))) A urodę po kimś musi mieć. Mama blondynka więc się wie, :)))

@Yassa, ,miło mi że nie tylko ja tak mam. To rodzenie wzajemne to supe sprawa – przynajmniej jak dziecie małe. Jak duże to już “wyższa szkoła jazdy”. No ale to jeszcze przede mną. Jarecki pewnie więcej wie, :-)))

@Ktoś – uroda dzieci zwłaszcza małych jest ponadczasowa. I tę ponadczasowość muszą po kimś mieć, :-))). Znaczy po Stwórcy, hehe

A stereotypy mowią, że córeczka odbiera urodę mamie podczas ciąży a tu u nas się wogóle nie sprawdziło – było wręcz odwrotnie. No ale mądrzy mówią, że wyjątki potwierdzają stereotypy – znaczy regułę... .

@Jarecki, dzięki za rekomendację i wybronienie co do urody – mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. Kiedy ta Wasza rocznica jest? :-)))

@Sergiuszu, dziękuję. Najfajniej będzie jak już będziemy w domu wszyscy razem. Teraz ciągle “proces rodzenia”.. .

No i dziękuję za wszelkie ciepłe i miłe słowa. Pozdrawiam i spadam do pracy.

:-)

************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Poldku

nie będę się silił na pisanie ci czegoś głębokiego, bo w sumie, przy narodzinach dziecka, wszystkie te głębokie rozwazania biora w łeb. Zwłaszcza jak się takie maleństwo weźme w dłonie i… powącha!

Kochaj dzidzię do szaleństwa.

Pozdrawiam!


NIcpoń

..do szaleństwa. O Choinka! NIe wiem czy dam radę. Ale jak się je weźmie w dłonie.. i powącha! RZeczywiście do szaleństwa staje się bardziej realne niż kiedykolwiek. Ale ten to wie kto przy porodzie był i wziął skarb do ręki…. – wygląda na to, żeś również był.

Dzięnks! NIcponiu.

************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Małe dzieci

pachną przekrojonym melonem. Poza kupą – oczywiście.
Gdy kupa w pieluszcze (zawsze jest ) im młodsza gapa tym większe (pfff)
3m się!


Jarecki

małe dzieci dają “kupę ..” szczęścia i nie tylko. :-)))) nie da się tego zlicytować.

A z tym melonem – muszę dziś kupić i sprawdzić czy nie bajerujesz.

p.s.
Pamiętam jak jechaliśmy na porodówkę z najstarszym przez aleje w Krakowie…. – na czerwonych światłach bo późna noc była. Mało brakło i byłaby “kupa” punktów karnych… . :-))))

Pozdr.

************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Staszku,

cieszę ogromnie się razem z Wami i życzę całej rodzinie wszystkiego co najlepsze!

Natalia bardzo śliczna, co widać nawet jak smacznie śpi…

Serdeczności,


Tomku

dziękuję w imieniu całej rodziny.
Żyjemy nadzieją, że w Wielkanoc będziemy w komplecie w domu ale jeśli trafi się żółtaczka, to może być inaczej(a przytrafiała każdemu naszemu dziecku po urodzeniu).
Jak na razie ma zapalenie spojówek co widać po opuchniętych powiekach.. . Na szczęście to uleczalne.

Pozdrawiam. :-)))

************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Poldku,

gratulacje i pozdrówka dla małej Poldkówny:), znaczy Natalii.

No i krótko ale pięknie napisałeś.

Pozdrówka.


Grześ

kurde napisać tak aby zdobyć uznanie Grzesia to niezwykłe wydarzenie, :-))) Musiało byc natchnienie.

Dziękuję Grześ, no cóż jest nas więcej w rodzinie – a mawia klasyk “w kupie siła”, :-))))

Pozdrawiam uradowany!


E tam, moje uznanie łatwo zdobyć, no,

zreszta ja sam pisać nie umiem przecież.

A ciebie się tylko czepiałem za jakieś błędy, wzlędnie się nie zgadzaliśmy, ale czytam od dawna przecież twoje teksty, no.

pzdr


To i ja

Grauluję serdecznie.
Pozdrawiam nowe życie!


Jachoo

“..nowe życie”

O tak, zmiana dotyczy całej rodziny, :-)))

Dziękuję i pozdrawiam.

************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Subskrybuj zawartość