Chrzanić politykę choć wyborów nie odpuszczać.. .

Dziś byłem ze swoimi uczniami; czworo klasa maturalna, cześcioro klasa II, troje klasa pierwsza – wszyscy technicy na warsztatach biblijnych na uniwersytecie opolskim ( wydział teologiczny ) – zgłosili się całkowicie dobrowolnie i byli zadowoleni. Nie wiem czy ja w ich wieku byłbym zadowolony. Ale skoro tak, to znaczy, że mamy fantastyczną młodzież – lubiącą konkrety i wiedzę specjalistycznie ambitną.. .

Warsztaty dotyczyły dwóch ksiąg: Daniela oraz Apokalipsy św.Jana. Księgi zarąbiste bo jest w nich wszystko co wciąga czytelnika: sensacja, fantastyka, dramaturgia i skryta za symbolami Prawda.

Najbardziej – dla mnie – zagadkowe i inspirujące stwierdzenie z jednej z tych Ksiąg brzmi:

“Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha.”

To samo stwierdzenie pojawia się z usta samego Jezusa w jednej z Ewangelii.

Ciekawe jestem jak rozumie to stwierdzenie Bywalec tekstowiska?

p.s.
Wszyscy mają uszy – nawet świnie, ale nie wszyscy mają je do słuchania – mimo, że słyszą( świnia też słyszy).. .

Zatem rzucam problem pod dyskusję:

- Co znaczy wg Was, mieć uszy do słuchania..?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Staszku!

To zależy dla kogo. Mnie w biblii bardziej bawi znajdowanie możliwych alternatywnych interpretacji, sprzecznych z tradycją kościoła, choć zgodnych z tekstem i biblią jako całością. To jest znacznie ciekawsze dla mnie.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


:-)))

To ciekawe – myslę, że musi Pan o tym napisać. już obiecuję dyskusję.
pozdrawiam Wielkanocnie.

************************
Ciągle dorastam.. .


Panie Staszku!

Cały tekst poświęcony takim drobiazgom jak tłumaczenie słowa logos z początku ewangelii św. Jana? (Logos oznacza zarówno słowo jak i rozum, proszę sprawdzić jak zmienia się znaczenie tego tekstu po zmianie tłumaczenia.)

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Subskrybuj zawartość