Jak krytykować, aby nie wpadać w pułapkę propagandyzmu i populizmu - lekcja nr 1, na przykładzie RRK.

Dziś mam chwilkę a ponieważ na txt nie dzieje się zbyt wiele poświęcę trochę czas na twórczość naszej blogerki RRK w kontekście tego co zarzuca swoim oponentom gdy mają odmienne od niej samej zdanie.

RRK o Kaczyńskim:

I taki ktos uzurpuje sobie prawo sterowania zyciem milionów, o których nic nie wie, w świecie, którego kompletnie nie zna.

Wygranie demokratycznych wyborów jest uzurpacją.... – wtedy jeśli wygrywa ten na kogo nie zagłosowała(jak rozumiem).

RRK do Odysa:
Mój odbiór Twoich komentarzy jest taki jak przedstawiłam wcześniej.
Zero meritum.
Atak personalny.
Propaganda PiS.

Odys na to:

Konkretnie. Przykłady niemerytorycznych ataków personalnych i propagandy.

Odpowiedź RRK:

Odnoszę się więc do tego co oświadczasz.
Jak odbieram Twoje słowa, przedstawiłam jasno.
Masz prawo z moją oceną sie nie zgadzać.

Wchodząc na mój blog liczyłeś na skutek jaki miała Ci przynieść przyjęta przez Ciebie wobec oponentów metoda – zmusić do tłumaczeń.

No proszę – odpowiedź podobna jaką zadali dziennikarze w jednym z programów dotyczących patologiach w TVP pani poseł Śledzińskiej-Katarazińskiej. Zapytali: Pani poseł proszę konkretnie powiedzieć jakie są te patologie.
Nastąpiła cisza i zmieszna pani poseł wydusiła z siebie:

- A co to przesłuchanie?????

No proszę, gdy właściciel bloga insynuuje gościowi propagandę, atak personalny i zero meritum a gość prosi o wyjaśnienia Ona mówi, że zostaje zmuszona do wyjaśnień... – że to taktyka… ??? OD kiedy można pisać insynuować coś komuś i na prośbę o dowody odpowiadać w ten sposób??

Odpowiedź konretna-> to tak jak ze współczesnym antysemityzmem. Nie jest antysemitą ten kto wg definicji jest przestępcą – antysemityzm jest ścigany. Ale ten kogo Żydzi nie lubią. Podobna odpowiedź RRK. Propagandystą nie jest ten kto ją uprawia ale ten kogo autorka takim nazwie – nawet bez najmniejszych dowodów na uzasadnienie swojej tezy. Sama ma prawo pisać cokolwiek chce gdyż to jej blog. Nie ma przykładów ataku personalnego i propagandy jakich miał się dopuścić ODYS ale są zarzuty o propagandę i ataki personalne.

No to jeszcze raz wracamy do dyskusji RRK z gościem na blogu:

RRK: Rzecz w tym, że ja żadnych pytań Tobie nie zadaję.
I tym bardziej nie wymagam na nie żadnej Twojej odpowiedzi.rrk

ale przecież RRK napisała wcześniej:

Poniewż piszę niemal wyłacznie o PiS i Kaczyńskich – czy chcesz powiedzieć, że reklamuję PiS?

Jeśli masz na mysli coś innego niz PiS, wskaż to “nieustające reklamowe pasmo”.

Czy zachęcam kogokolwiek do popierania owej “innej partii’?

Czy zachęcam do głosowania na nią?

Czy propaguję jakiekolwiek jej hasła propagandowe?”

No proszę, może ktoś wklejki robi albo pisze pod nickiem RRK wszak nie pyta tylko pisze pytania – może to nie to samo.. .

*********

I tak leci kabarecik… .

Wszak nawet gdy autorka pomawia i nie ma żadnych podstaw -> sięga po argument koronny”

Na moim blogu piszę co chcę i o czym chcę.

Wolnoć Tomku w swoim domku. Gdyby taką dewizę stosowali we współżyciu społecznych ludzie pewnie mielibyśmy powrót Marksizmu i Leninizmu. Gdyż ta filozofia bazowała na wiecznej walce klas i grup społecznych “na śmierć i życie” – nie ma tam miejsca na dialog, postawę zaufania lecz walka na wyniszczenie pod płaszczykiem – a jakże – pięknych ideałów.

Wszak cały PRL i Komunizm był nafaszerowanych ideałami ale były one tylko narzędziem manipulacji i ogłupiania ludzi – niczym więcej.

Każdy może sobie popisać co chce – na swoim blogu…. . A tłumaczyć się ???? W żaden sposób bo to “pewnie taktyka reakcyjnych karłów reakcji”.

c.d.n.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Poldku, jedna rzecz

piszesz:

,,Nie jest antysemitą ten kto wg definicji jest przestępcą – antysemityzm jest ścigany. Ale ten kogo Żydzi nie lubią.”

Powiem ci tak, powielasz stereotypy i piszesz bzdury.
Antyesmityzmu przykkłady różne łatwe sa do znalezienia, choćby pisanie na murach ,,Żydzi do gazu” czy ,,Niemcy i Zydzi won”, nikt za to nie sciga, więc nie pisz,że antysemityzm jest przestępstwem, ba takowe napisy wisza latami na blokach i nikt ich nie zamalowuje.

Wątpię, żeby jakas organizacja żyfdowska nie lubiła żulerskiej hołoty z polskiej prowincji, a mam podstawy przypuszczać, że są antyesmitami ci, co to piszą.

A jeszcze jedno współczesny antysemityzm jest, objawia się choćby silnie we Francji, gdzie Arabowie i Francuzi pochodzenia arabskiego choćby niedawno pobili i molestowali seksualnie prawdopodobnie Francuza pochodzenia żydowskiego, objawia się w idotach z niemieckiej NPD, w idiotach z ,,polskiego” NOP.

Sorry, że nie na temat, ale wkurza mnie takie rzucanie hasełkiem z twojej strony niewiadomo po co, szczególnie, że tekst traktuje o innej sprawie.

pzdr


Grześ, wiem co piszę.

tecumseh

piszesz:

,,Nie jest antysemitą ten kto wg definicji jest przestępcą – antysemityzm jest ścigany. Ale ten kogo Żydzi nie lubią.”

Powiem ci tak, powielasz stereotypy i piszesz bzdury.
Antyesmityzmu przykkłady różne łatwe sa do znalezienia, choćby pisanie na murach ,,Żydzi do gazu” czy ,,Niemcy i Zydzi won”, nikt za to nie sciga, więc nie pisz,że antysemityzm jest przestępstwem, ba takowe napisy wisza latami na blokach i nikt ich nie zamalowuje.

Przykład – ostatnie spotkanie u Jezuitów dot publikacji Grossa. GW rozpływała się o tym jakie to anstysemicka schadzka była, jak to publika z RM klaskała w sukurs antysemickich wystąpień.

Czy ktoś wskazał jakieś konkretne treści antysemickie w tym spotkaniu, jakieś konkretne wypowiedzi antysemickie???

NIe, nic nie wskazano. A jedynie napisano ogólniki. W tym znaczeniu zostaje okrzyknięty antysemitą nie ten kto nim jest ale ten, kogo Żydzi takim nazwą. Oczywiście nie wszyscy Żydzi są tacy ale Pan Gross do nich należy.
Szanuję bardzo Pana Szewaha Weisa.

A jeśli sięgnąć do definicji Antysemityzmu wg mnie posądzenie kogoś o ten czyn jest obelgą i równe jest oskarżenie o zbrodnię.

Widzę dużą dysproporcję w używaniu tego epitetu – bez żadnych dowodów i przykładów. Stąd moje porównanie.

Tekst traktuje o innej sprawie ale machanizm zastosowany ten sam. Nie jest ważne czy rzeczywiście się dopuszczasz czynów:antysemickich, propagandowych ale to jest ważne, że ktoś Cię bez żadnych podstaw o to oskarża. A jak domagasz się konkretów słyszysz NIC albo “na moim blogu mogę pisać to co chcę”.

Gross też wyszedł z tego samego założenia: w mojej książce mogę pisać to, co chcę. Mimo, że historycy wogóle nie uważają jego opracowania za spełniającego kryteria wiarygodnych badań historycznych.

Tutaj zauważam zbieżność metody Grossa jak i RRK. Nota bene taki sposób zachowania wbrew pozorom legitymizuje w ogóle taki sposób dyskusji i stosunku do oponentów. Gdyż przecież jeśli ktoś stosuje ten sposób dyskusji to przecież uważa go za normalny a więc dopuszczalny i godny stosowania nie tylko u siebie ale u innych.

Sęk w tym, że nie każdy ma ochotę pisać na swoim blogu albo w książce tezy które nie pasują do rzeczywistości.

Do ŻYdów osobiście nic nie mam. Mój Bóg jest Żydem, Jego Matka Żydówką i Apostołowie również Żydzi. Żydzi są ok., ale nie wszyscy. Tak jak Polacy są OK. nie wszyscy.

Pozdrawiam!


Subskrybuj zawartość