Przesilenie?

Platforma Obywatelska to najgorsza formacja rządząca Polską w ostatnim dwudziestoleciu. Cechuje ją permanentne wywoływanie napięcia politycznego i społecznego z jednoczesnym insynuowaniem, że winni temu są ci, przeciwko którym Platforma skierowała swój atak. Głównym przeciwnikiem jest oczywiście partia braci Kaczyńskich jako to ugrupowanie, które po pierwsze zagroziło interesom mocodawców PO, a po drugie zajmuje część przestrzeni politycznej, do której rości sobie pretensje Platforma. Partia Tuska rości sobie zresztą pretensje do całej przestrzeni naszego życia publicznego. Widać to, gdy zagarnia lub pragnie zagarnąć pod swe skrzydła (chciałoby się napisać: macki) polityków różnej maści – Sikorskiego, Huebner, Cimoszewicza, Andrzeja Krawczyka, niejawnie Leppera, czy Pawła Kowala. Również zablokowanie kont PSLu i domaganie się wpłacenia przez tę partię 18 milionów złotych pachnie swego rodzaju politycznym szantażem.

Wydaje się, że wszyscy powoli zaczynają mieć tego dość. Politycy SLD zdają sobie zapewne sprawę z tego, że dopóki PO będzie dominować jako agresywny antypis, dopóty postkomunistyczna lewica nie ma szans na zwiększenie swego elektoratu, bowiem Platforma skutecznie wymiata postkomunistom przestraszonych rozliczeniową retoryką PiSu wyborców. Również koalicjant Platformy – PSL zauważył w końcu, że nie ma żartów i że romans z Platformą skończy się zgwałceniem i porzuceniem na śmietniku historii.

Dzisiejsze głosowanie w sejmie przywracające posłów PiSu do komisji hazardowej może świadczyć o tym, że rodzi się koalicja antyplatformerska, która choć złożona z sił wzajemnie sobie obcych, to jednak połączona została wspólnym interesem, jakim jest wspólny wróg – PO – partia o autorytarnych zapędach, nielojalna wobec sojuszników (przypomnijmy sobie pieriepałki przy uchwalaniu ustawy o mediach publicznych), demolująca polskie życie publiczne, a nawet zagrażająca podstawowym interesom państwa polskiego i jego obywateli (dopuszczenie do zablokowania drogi do Świnoujścia przez Gazpociąg Północny, zarządzenie w sprawie leczenia chorych na nowotwory to dwie ostatnie sprawy).

Być może politycy PO w swej pysze i zacietrzewieniu zapomnieli, że zawsze istnieje próg wytrzymałości, po przekroczeniu którego nawet to, co wydaje się monolitem, rozsypuje się jak domek z kart. Wiadomo, że tuskowcy chcieli przekonać swych koalicjantów, aby ci nie poparli decyzji o powrocie Wassermanna i Kempy do komisji, jednak politycy PSLu skalkulowali zapewne, że bardziej opłaca się im w trudnej sytuacji, w jakiej sami się znaleźli, osłabienie PO za pomocą bata hazardowego. Również Arłukowicz reprezentujący w komisji postkomunistów myśli o tym , by ugrać coś dla siebie i dla swoich towarzyszy i tylko z tego powodu rozdziera publicznie szaty nad chamstwem pałkarzy PO w komisji. Tak czy owak powstał wspólny antyplatformerski front. Przetrwa on tylko wtedy, gdy PO kontynuować będzie swą zadufaną politykę oraz gdy ani PiS ani SLD nie dopuszczą w komisji hazardowej do rozstrząsania kwestii związanych z udziałem swych polityków w procedowaniu kolejnych nowelizacji ustawy o grach i zakładach, a skupią się na Rysiach, Zbysiach, Mirach, Donkach i Grzesiach. Przed nami niewątpliwie ciekawy, budzący dreszcz emocji politycznych, rok.

Średnia ocena
(głosy: 9)

komentarze

Powiem uczciwie

jesteś tak samo przewidywalny, jak red. Wołek.
(Czytaj – nudny.)

Zastanów się czy piszesz po to aby dać wyraz swoim emocjom i to na poziomie salonowym?
Bo to, że twoja obrona Kaczorków przed jełopstwem PO jest tym pierwszym zupełnie obojętna to chyba już rozumiesz?

Inaczej mówiąc, i to wprost, Kaczorki mają cię głęboko w dupie, tak jak jesienną mżawkę.
Ty sam natomiast sterujesz w kierunku wyrażania poglądów w stylu RRK, która właśnie pośliznęła się na chodniku tylko dlatego, że JarKacz jest pedalskim singlem na utrzymaniu mamusi a nie dlatego, że stróż nie odgarnął śniegu.


Panie Igło

1. Nie ma przymusu czytania nudnego Kisiela.

2. Twój komentarz nie tyle jest uczciwy, ile “szczery”. Gombrowicz jednak powiadał, że szczerze to się najczęściej mówi głupstwa.

3. Porównaniem z Wołkiem i RRK to mnie naprawdę obraziłeś :)


Panie Kisielu,

tak się zastanawiam, czy gdyby zmienic kilka faktów i zmienic słowo PIS na PO nie wyszłaby przed dwu laty całkiem podobna notka.

I to zawłaszczanie pasuje, i to najgorsza formacja ostatniego dwudziestolecia wielu by spasowało, i wykańczanie tzw. przystawek (akurat to jedna z niewielu rzeczy, za która można mieć wdzięczność wobec PiS, że wykończyło LPR i Samoobronę)

więc to takie względne w sumie wszystko.

Pozdrówka.


Grześ

Według mnie to nie jest porównywalne. Jednak PiS miał i ma na względzie interes państwa polskiegow odróżnieniu od Platformy.

A poza tym bardzo mi się podoba to stwierdzenie:

““Dostaliśmy w zęby” – ten komentarz Jarosława Gowina dobrze oddaje szok w PO.”

http://www.rp.pl/artykul/243943,416945.html


Panie Kisielu

Uporczywie wysyłam sygnały, że chętnie pogadałbym o polityce a nie prymitywnych zagrywkach pomiędzy kundlami.


Dodam jeszcze, że..

polityką jest dla mnie chęć i sposób rozwiązywania problemów społecznych, dyplomatycznych, wojennych itp..

To co pan komentuje to zabawy kurew i bękartów zaludniających Sejm rozwiązujących własne problemy, które wcześniej stworzyli.


Igła

Czekam na tekst, który będzie zaczynem dyskusji. Może być coś małego.

Wspólny blog I & J


Panie Jacku!

Ja również czekam na tekst Igły. Ciekawe czy go zrozumiem…

Pozdrawiam


-->Kisiel

Może być. W sondażach jakby coś się zmieniało; może przypadek, może tendencja. Ale moment rzeczywiście ciekawy, PO musi coś zrobić, żeby “przykryć” nadwyrężony wizerunek. Tylko że to wszystko o kant potłuc, zabawa dzieci w politykę.

Czołem,
referent

——————————
r e f e r a t | Pátio 35


Gdzie jest Dorn?

Jeśli zdążamy w kierunku prawacko-faszystowskiej republiki, to ja się domagam Ludwika. Jarek jest passe.


Subskrybuj zawartość