Magio, tak zupełnie po ludzku, nie rozumiem. Może dlatego, że zawsze spodziewam się po drugiej stronie człowieka, a czasem spotykam chłodnego po ludzku choć gorącego wirtualnie cyborga?
Jaka piękna urodzinowa tyrada
Magio, tak zupełnie po ludzku, nie rozumiem. Może dlatego, że zawsze spodziewam się po drugiej stronie człowieka, a czasem spotykam chłodnego po ludzku choć gorącego wirtualnie cyborga?
s e r g i u s z -- 24.01.2013 - 18:41