Uczymy swoje dzieci, że rozwiązywanie sporów za pomocą argumentu siły jest niewłaściwa, niemniej powinniśmy je również uczyć, że są granice takiego podejścia. Jeśli druga strona gra w bambuko, zwane również chruszczówką, to nie można być jak ciele prowadzone na rzeź, tylko trzeba reagować adekwatnie, czyli siłą.
Panie Staszku!
Uczymy swoje dzieci, że rozwiązywanie sporów za pomocą argumentu siły jest niewłaściwa, niemniej powinniśmy je również uczyć, że są granice takiego podejścia. Jeśli druga strona gra w bambuko, zwane również chruszczówką, to nie można być jak ciele prowadzone na rzeź, tylko trzeba reagować adekwatnie, czyli siłą.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 18.03.2010 - 11:36