ja aż tak “postępowy nie jestem” – uważam, że danie po pysku, to dowód słabości a nie terapia.
Danie po pysku to bardziej wątpliwa terapia dla tego kto bije niż dla tego kto otrzymuje raz.
Pozdro.
************************ W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Po pysku..???
ja aż tak “postępowy nie jestem” – uważam, że danie po pysku, to dowód słabości a nie terapia.
Danie po pysku to bardziej wątpliwa terapia dla tego kto bije niż dla tego kto otrzymuje raz.
Pozdro.
************************
poldek34 -- 16.03.2010 - 23:15W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .