Ideolo łatki, którymi w sposób absurdalny i samobójczy posługują się namiętnie sami sieciowi prawacy a Orlińscy tego świata słusznie owo łatanie się wyszydzają, są zupełnie obok problemu, wręcz nie na temat, powiedziałbym.
Syndrom wieży z kości słoniowej dotyka różnych środowisk, nawet programistów.
Może podam nieco hardcorowy przykład: polska społeczność drupalowców jest kompletnie zdezintegrowana i obecnie miota się pomiędzy dwoma ośrodkami, które są na tyle rachityczne, że nie radzą sobie z byciem na bieżąco w sprawach własnej branży, ale za to mają wystarczająco wiele determinacji, żeby się nie dogadać i nie zrobić czegoś wspólnie.
Tymczasem drupalowcy w Ukrainy, Białorusi i Rosji dogadali się i właśnie za moment będą mieli w Kijowie pierwszy w tej części Europy DrupalCamp, sponsorowany przez centralę VC Drupala (banner na SG TXT po lewej na dole).
I teraz najlepsze: oficjalna strona z polskim tłumaczeniem Drupala jest prowadzona przez samozwańczego pseudo-tłumacza, który język polski zna chyba z Google, znajduje się na sewerze w Rosji (!) i można znaleźć na niej takie oto kwiatki – i to na pierwszej stronie:
Przetłumaczymy Drupal na Polski!
Muszę był przywrócić witrynę z kopii zapasowej od dnia 7 sierpnia. Przepraszam bardzo i proszę o ponownym załadowaniu swoich tłumaczeń na serwer.
Ukraińskie kolegi będą się cieszyć jeśli ktoś z polskich developerów odwiedzi to wydarzenie.
No to ja z innej strony
Ideolo łatki, którymi w sposób absurdalny i samobójczy posługują się namiętnie sami sieciowi prawacy a Orlińscy tego świata słusznie owo łatanie się wyszydzają, są zupełnie obok problemu, wręcz nie na temat, powiedziałbym.
Syndrom wieży z kości słoniowej dotyka różnych środowisk, nawet programistów.
Może podam nieco hardcorowy przykład: polska społeczność drupalowców jest kompletnie zdezintegrowana i obecnie miota się pomiędzy dwoma ośrodkami, które są na tyle rachityczne, że nie radzą sobie z byciem na bieżąco w sprawach własnej branży, ale za to mają wystarczająco wiele determinacji, żeby się nie dogadać i nie zrobić czegoś wspólnie.
Tymczasem drupalowcy w Ukrainy, Białorusi i Rosji dogadali się i właśnie za moment będą mieli w Kijowie pierwszy w tej części Europy DrupalCamp, sponsorowany przez centralę VC Drupala (banner na SG TXT po lewej na dole).
I teraz najlepsze: oficjalna strona z polskim tłumaczeniem Drupala jest prowadzona przez samozwańczego pseudo-tłumacza, który język polski zna chyba z Google, znajduje się na sewerze w Rosji (!) i można znaleźć na niej takie oto kwiatki – i to na pierwszej stronie:
Przetłumaczymy Drupal na Polski!
Muszę był przywrócić witrynę z kopii zapasowej od dnia 7 sierpnia. Przepraszam bardzo i proszę o ponownym załadowaniu swoich tłumaczeń na serwer.
Ukraińskie kolegi będą się cieszyć jeśli ktoś z polskich developerów odwiedzi to wydarzenie.
Co by tu dodać?
s e r g i u s z -- 26.08.2009 - 14:49