Bzdure napisalem, i to spora. Przyznaje sie bez bicia. Niestety nie moge skasowac poprzedniego komentarza bo chetnie bym to zrobil. Juz sie doksztalcilem ad. Dundee College, a wyszlo ze mnie myslenie warszawocentryczne gdzie szkoly jezykowe sie nazywaja Combridge, Metropolitan College itp. i sie reklamuja na kazdym slupie, a ja chyba za bardzo sie zapatrzylem. Tak wiec przepraszam za kuriozalny akapit.
Co zupelnie nie zmienia meritum czyli: wiki nie jest dosc dobra do celow akademickich, ale jest w miare wiarygodnym zrodlem. Jak Pan przedstawi artykul ze Science na przyklad na poparcie Pana moim zdaniem kuriozalnych tez to ja sie schowam z moim wiki. Ale tak to nie jest zaden argument. A wiki to duzo lepsze zrodlo niz, “bo ja sie nazywam Jerzy Maciejowski i po mojemu to jest tak, a nie inaczej.”
re: Jak wykryć w mężu geja?
Bzdure napisalem, i to spora. Przyznaje sie bez bicia. Niestety nie moge skasowac poprzedniego komentarza bo chetnie bym to zrobil. Juz sie doksztalcilem ad. Dundee College, a wyszlo ze mnie myslenie warszawocentryczne gdzie szkoly jezykowe sie nazywaja Combridge, Metropolitan College itp. i sie reklamuja na kazdym slupie, a ja chyba za bardzo sie zapatrzylem. Tak wiec przepraszam za kuriozalny akapit.
Co zupelnie nie zmienia meritum czyli: wiki nie jest dosc dobra do celow akademickich, ale jest w miare wiarygodnym zrodlem. Jak Pan przedstawi artykul ze Science na przyklad na poparcie Pana moim zdaniem kuriozalnych tez to ja sie schowam z moim wiki. Ale tak to nie jest zaden argument. A wiki to duzo lepsze zrodlo niz, “bo ja sie nazywam Jerzy Maciejowski i po mojemu to jest tak, a nie inaczej.”
kuzynek Starski (gość) -- 17.08.2009 - 01:45