Nic nie zmieniaj. Twój tekst jest kompletny, zabawny i zjadliwy, jak na dobrą satyrę przystało. IMO.
Tak się zastanawiam czy tekst pani Żakowskiej nie jest przypadkiem kolejną cegiełką, która ma zadanie tworzenie popytu na “pingwinie, homoseksualne tango”. Kazia Szczuka też już się tą książeczką zachwycała.
Zastanawiam się też, czy któraś z w/w Pań widziała genialny dokument Luca Jacqueta, pt. “Marsz pingwinów”.
Ja obejrzałam, więcej niż raz. Niestety, homoseksualizmu wśród pingwinów nie mogłam się nijak dopatrzeć. Ot, kolejna wtopa poprawnych politycznie Pań i homoseksualnego lobby.
Jacku
Nic nie zmieniaj. Twój tekst jest kompletny, zabawny i zjadliwy, jak na dobrą satyrę przystało. IMO.
Tak się zastanawiam czy tekst pani Żakowskiej nie jest przypadkiem kolejną cegiełką, która ma zadanie tworzenie popytu na “pingwinie, homoseksualne tango”. Kazia Szczuka też już się tą książeczką zachwycała.
Zastanawiam się też, czy któraś z w/w Pań widziała genialny dokument Luca Jacqueta, pt. “Marsz pingwinów”.
Ja obejrzałam, więcej niż raz. Niestety, homoseksualizmu wśród pingwinów nie mogłam się nijak dopatrzeć. Ot, kolejna wtopa poprawnych politycznie Pań i homoseksualnego lobby.
Pozdrawiam serdecznie.
Magia -- 04.08.2009 - 13:23