miałem dodać uwagępisząc komentarz: “z wyjątkiem tekstu Sergiusza”, ale jakoś mi ukneło, a nie wracałem do swojego komenta tu i myślałem, że owa uwaga jest:)
A o tekście Lorenzo jakoś zwyczajnie zapomniałem.
Hm, czyli obrona administracji mi nie wyszła:)
Sorki, wycofuję się.
A owszem sądzę, acz nie chce mi się wnikać w to, za dużo już tego.
Dla mnie poza tym nigdy nie było i nie jest ważne, czy moje teksty są na stronie główne na TXT, nieraz nawet miałem poczucie, że nie zasługują, jak się je porówna z innymi, choćby twoimi:)
Odysie, masz rację:)
miałem dodać uwagępisząc komentarz: “z wyjątkiem tekstu Sergiusza”, ale jakoś mi ukneło, a nie wracałem do swojego komenta tu i myślałem, że owa uwaga jest:)
A o tekście Lorenzo jakoś zwyczajnie zapomniałem.
Hm, czyli obrona administracji mi nie wyszła:)
Sorki, wycofuję się.
A owszem sądzę, acz nie chce mi się wnikać w to, za dużo już tego.
Dla mnie poza tym nigdy nie było i nie jest ważne, czy moje teksty są na stronie główne na TXT, nieraz nawet miałem poczucie, że nie zasługują, jak się je porówna z innymi, choćby twoimi:)
pzdr
grześ -- 18.03.2009 - 20:54