jak łatwo dajesz się naprowadzić na odpowiednie odpowiedzi.
Ci namiestnicy dysponują setkami miliardów.
Owszem, kupują sobie za to zabawki.
Tylko jak przychodzi co do czego, to oni rzucają te zabawki w piasek, te F-16, Rafale, Centuriony, korwety, a nawet zwykłe karabiny.
I wieją.
A potem wchodzi US Army i sojusznicy aby ratować różne Kuwejty, Afganistany, Iraki przed pokojowymi islamistami albo półfaszystowskimi kacykami.
Z Iranu, Al kaidy, Sadaamów z sowieckim błogosławieństwem i podobnych.
A na koniec zjawiają się na polu bitwy iXy, bolejące nad dziećmi i kobietami z rozerwanym brzuchem albo bez głowy.
Tyle, że nie zapominające zatankować do pełna.
Tu właśnie robisz za pożytecznego idiotę, tankującego do pełna.
Ale zawsze możesz powiedzieć, że współczułeś.
No widzisz..
jak łatwo dajesz się naprowadzić na odpowiednie odpowiedzi.
Ci namiestnicy dysponują setkami miliardów.
Owszem, kupują sobie za to zabawki.
Tylko jak przychodzi co do czego, to oni rzucają te zabawki w piasek, te F-16, Rafale, Centuriony, korwety, a nawet zwykłe karabiny.
I wieją.
A potem wchodzi US Army i sojusznicy aby ratować różne Kuwejty, Afganistany, Iraki przed pokojowymi islamistami albo półfaszystowskimi kacykami.
Z Iranu, Al kaidy, Sadaamów z sowieckim błogosławieństwem i podobnych.
A na koniec zjawiają się na polu bitwy iXy, bolejące nad dziećmi i kobietami z rozerwanym brzuchem albo bez głowy.
Tyle, że nie zapominające zatankować do pełna.
Tu właśnie robisz za pożytecznego idiotę, tankującego do pełna.
Ale zawsze możesz powiedzieć, że współczułeś.
Komu?
Igła -- 03.02.2009 - 21:26