Pani Gretchen.
Ryzyka w tym nie było nic a nic.
O ryzyku nie chcę pisać. Ryzyka może było trochę, ale później. Dużo później. Nie będę o tym pisał.
To tekst o emocjach i uczuciach. Dość elementarnych.
A co do zła, to mam czasem wrażenie, że to drugie imię głupoty.
Pozdrawiam pośpiesznie, bo z pracy
Troche Pani przesadza,
Pani Gretchen.
Ryzyka w tym nie było nic a nic.
O ryzyku nie chcę pisać. Ryzyka może było trochę, ale później. Dużo później. Nie będę o tym pisał.
To tekst o emocjach i uczuciach. Dość elementarnych.
A co do zła, to mam czasem wrażenie, że to drugie imię głupoty.
Pozdrawiam pośpiesznie, bo z pracy
yayco -- 12.12.2008 - 16:10