Griszeku

Griszeku

To jakby ocenic, czy warto byłoby wywoływać Powstanie Warszawskie w sierpniu 1942 roku. Wielopolski słusznie ocenił, że Powstanie nie tylko nie ma szans, ale też przyniesie Polakom niepowetowane straty. Aby go uniknąć, postawił wszystko na jedną kartę. I przegrał. W mojej ocenie jednak, walka o uniknięcie powstania nie miala na celu przypodobanie sie Caratowi – tylko ratowania ojczyzny. Tak to widze.

No, a ja jednak nie. Może i Wielopolski sam tak siebie by przedstawiał, ale…
Analogia z 1944 jest dla margrabiego wyjątkowo niekorzystna: możemy potępiać przywódców, którzy zdecydowli się na powstanie, utopione w morzu krwi. Ale przecież nikt by nie pochwalił hipotetycznego polskiego Quislinga… i to takiego, który powiedzmy — dla powstrzymania powstania zarządza masowe wywózki młodych akowców na roboty do Niemiec…

W tym rzecz, że Wielopolski przekroczył dopuszczalne granice. Gdyby wygrał — byłoby to brzydkie zwycięstwo. A tak mamy wyjątkowo paskudną klęskę.

Porównanie ze Starynkiewiczem jest zaś wyjątkowo korzystne (przy pominięciu cech osobistych). W końcu słynnego zarządcę Warszawy cenimy za pozytywistyczną modernizację w ramach Imperium, a to łączy go z margrabią.

Smutne jest to, ze to on jest postrzegany jako kontrowersyjny. Tych, ktorzy pchnęli naród do Powstania i sprowadzili na niego kleskę, represje i zapaść – mamy tylko słowa uznania i czci dla ich patriotyzmu.

Nie tylko, nie tylko.
Nie pamiętam, by ktoś w szkole czy po-szkolnych debatkach próbował bronić słuszności Powstania Styczniowego. Doceniać męstwo ks. Brzóski to co innego, niż oceniać sensowność powstania. Rzecz w tym, że to była pewna fatalna konieczność historyczna; powstanie wybuchło bardziej oddolnie niż wskutek decyzji jednego czy kilku przywódców. Toteż odium zgubnej decyzji rozmywa się w odpowiedzialności zbiorowej.

Tylko, że zwolennicy powstania ostatecznie położyli na szalę własne życie. Wielopolski szafował życiem wysyłanych w kamasze młodzieńców — ale swoim już nie.

Dlatego choć oponentom Wielopolskiego można zarzucić bardzo wiele, to szczerość ich oodania Polsce nie budzi wątpliwości. U niego jest wprost przeciwnie. Ja umacniam się w przekonaniu, że on miał się za najlepszego patriotę, podobnie jak miał się za najwybitniejszego pod każdym względem. Praktyka zaś bardzo tę pychę Wielopolskiego zweryfikowała.

Nie pamietam gdzie to czytałem – ale ktos powiedzial, ze czasem szczytem patriotyzmu jest schowanie wojowniczej dumy do kieszenie i skupienie się na ratowianiu i rozwijaniu najzdrowszej i najpotrzebniejszej tkanki narodu.

Zgodzę się w całej rozciągłości, podkreślając schowanie dumy do kieszeni.


Aleksander Wielopolski By: hgrisza (98 komentarzy) 29 lipiec, 2008 - 10:59
  • Oj, Panie Odysie By: germania (30.07.2008 - 09:34)
  • Igło -- oftopik By: odys (30.07.2008 - 00:44)
  • Mnie przekonuje Gintrowski By: odys (30.07.2008 - 00:44)
  • Dymitrze By: goofina (29.07.2008 - 21:42)
  • Trzeba dodać By: KriSzu (29.07.2008 - 21:40)
  • Dymitrze By: goofina (29.07.2008 - 21:34)
  • Nie za wiele mam do napisania o Wielopolskim By: KriSzu (29.07.2008 - 21:09)
  • Umknęło mi coś wcześniej, Griszqu By: goofina (29.07.2008 - 18:41)
  • Griszqu By: goofina (29.07.2008 - 16:42)
  • PP By: igla (29.07.2008 - 16:12)
  • Panie Igło. By: hgrisza (29.07.2008 - 16:06)
  • Sajonara By: hgrisza (29.07.2008 - 16:03)
  • Magio By: hgrisza (29.07.2008 - 16:00)
  • To ja zadam dodatkowe pytanie.. By: igla (29.07.2008 - 15:37)
  • Nie zgadzam się Griszqu By: goofina (29.07.2008 - 15:34)
  • Wielopolski był pechowcem By: sajonara (29.07.2008 - 15:32)
  • Panie Igło By: hgrisza (29.07.2008 - 15:25)
  • Panie Lorenzo By: hgrisza (29.07.2008 - 15:18)
  • A w Królestwie Polskim .. By: igla (29.07.2008 - 15:16)
  • Magio By: hgrisza (29.07.2008 - 14:53)
  • Tak trochę off topic, Panie Griszqu By: germania (29.07.2008 - 14:06)
  • Panie Lorenzo By: hgrisza (29.07.2008 - 13:37)
  • Griszqu By: goofina (29.07.2008 - 13:36)
  • Griszeq, By: tecumseh (29.07.2008 - 12:34)
  • Szanowny Panie Griszqu By: germania (29.07.2008 - 12:34)
  • Griszeq By: max (29.07.2008 - 12:04)
  • Maxie By: hgrisza (29.07.2008 - 12:00)
  • Griszeq By: max (29.07.2008 - 11:54)
  • Maxie By: hgrisza (29.07.2008 - 11:58)
  • Griszq By: Gretchen (29.07.2008 - 11:43)
  • Griszeq By: max (29.07.2008 - 11:40)
  • Gretchen By: hgrisza (29.07.2008 - 11:39)
  • Grzesiu By: hgrisza (29.07.2008 - 11:38)
  • Hmmm By: Gretchen (29.07.2008 - 11:36)
  • Hm, niestety By: tecumseh (29.07.2008 - 11:25)