Po pierwsze nie wiemy, czy Wielopolski chcial związana Kongresówki z Rosją na wieki (stąd napisalem gdzies na początku, że dobrze byłoby zajrzeć do jego pamiętników czy innych zapisków).
Napisałem, że inne zabory też nie stały się częścią Prus ani Austrii mimo, że tam też byli tacy, co chcieli je związać z zaborcami na wieki. Między innymi z powodów rozgrywek politycznych między zaborcami. Same chęci Wielopolskiego (choć mogły to byc z jego strony np. pozory w ceu osiagnięcia odpowiedniego rozwoju gospodarczego kraju, a dopiero potem rzucenia się na niepodległość ).
W ciągu dnia jednak jestem trochę z doskoku na TxT i mogłem nie załapać Pani słów w związku z Luksemburgiem. Sorry.
Generalnie coś nam się komunikacja pokićkała i teraz tego nie wyprostuję, bo zaraz mam spotkanie dość ważne w kwestiach zawodowych. Spróbuję wieczór :-))
Jakies pewnie klopoty natury komunikacyjnej, Panie Magio,
dzisiaj występują. Może z powodu upałów.
Spróbuje mimo to.
Po pierwsze nie wiemy, czy Wielopolski chcial związana Kongresówki z Rosją na wieki (stąd napisalem gdzies na początku, że dobrze byłoby zajrzeć do jego pamiętników czy innych zapisków).
Napisałem, że inne zabory też nie stały się częścią Prus ani Austrii mimo, że tam też byli tacy, co chcieli je związać z zaborcami na wieki. Między innymi z powodów rozgrywek politycznych między zaborcami. Same chęci Wielopolskiego (choć mogły to byc z jego strony np. pozory w ceu osiagnięcia odpowiedniego rozwoju gospodarczego kraju, a dopiero potem rzucenia się na niepodległość ).
W ciągu dnia jednak jestem trochę z doskoku na TxT i mogłem nie załapać Pani słów w związku z Luksemburgiem. Sorry.
Generalnie coś nam się komunikacja pokićkała i teraz tego nie wyprostuję, bo zaraz mam spotkanie dość ważne w kwestiach zawodowych. Spróbuję wieczór :-))
Pozdrawiam i o wybaczenie proszę
Lorenzo -- 30.07.2008 - 14:20