Jarosław Gowin - bohater dnia

Jarosław Gowin - bohater dnia

Ale się narobiło! Jarosław Gowin wypowiedział swoje, a tu hurgot okropny, na miłym textowisku aż trzy wpisy, ktorych bohaterem jest przemiły – jak dotąd – czlonek PO. Ba, przemiły… Juz teraz nie, bo wypowiedział swoje.
I… zaczęło się. A to że talib, a to że ciemnogród, a to, że co tam małżeństwa…
“Ten sobie mówi, a ten sobie mówi…”
Dlaczego Gowin nie może? Bo Gowin jest REPREZENTANTEM, szefem komisji do spraw bioetyki. Musi zaprzeć się siebie, musi porzucić swoje przekonania, bo nie może “stać w poprzek”.
Czy propozycja finansowania z budżetu państwa zabiegów in vitro tylko w pzrypadku małżeństw kobiety i mezczyzny jest etyczna?
Nie, bo u samych swoich podstaw zakłada nierówne traktowanie obywateli. Ale też argumentacja, jaką posługują sie krytycy, budzi mój sprzeciw!
Kiedy po raz 56 czytam o biciu w stadle małżenskim, o molestowaniu w konkubinacie, o wykorzystywaniu w środowisku gejów, nie zgadzam się!
Bije konkubent nie dlatego, że jest nieślubny, tylko dlatego, że jest podły.
Gwałci mąż nie dlatego, że dokument daje mu więcej swobody, tylko dlatego że jest bydlakiem.
Dla Jarosława Gowina swięte więzy małżenskie sa święte. Nie mogą? Naprawdę nie mogą?
Przedstawił swoje pogądy, czy zgadza się to z linią partii rządzącej? Nie wiem.
Ze sprzecznych komunikatów jakie dobiegaja z ławeczek rzadowych trudno domyślić się, czy tam jakaś linia w ogóle jest.


Gowin pierwszym talibemPlatformy By: kriskul (30 komentarzy) 22 kwiecień, 2008 - 08:31