Jak nabyłem Raz do roku w Skiroławkach, czy raz w roku, bo nie pamiętam, a jak kumplom pożyczyłem to wróciła po 3. miesiącach bez kartek stosownych i taka jakaś nieapetyczna, że ja wywaliłem. Ale to się czytało, o la, la… jak prawdziwe koguty… a tak nawiasem mówiąc, to ja mieszkam niedaleko miejscowości co ją Nienacki przechrzcił na Skiroławki, kurde, ale zapomniałem nazwę. Jutro podjadę...
Pani Magio!
Jak nabyłem Raz do roku w Skiroławkach, czy raz w roku, bo nie pamiętam, a jak kumplom pożyczyłem to wróciła po 3. miesiącach bez kartek stosownych i taka jakaś nieapetyczna, że ja wywaliłem. Ale to się czytało, o la, la… jak prawdziwe koguty… a tak nawiasem mówiąc, to ja mieszkam niedaleko miejscowości co ją Nienacki przechrzcił na Skiroławki, kurde, ale zapomniałem nazwę. Jutro podjadę...
Andrzej F. Kleina -- 08.04.2008 - 21:03