... a jak najbardziej nasi chrześcijańscy rycerze, władcy, biskupi, papieże, oddający się rozrywkom i zabawom przypisanym ich czasom, gdzie się znajdą?
Przecież oni niewinni bo wówczas wierzono, że wyłupiwszy ślepia własnemu bratu, albo konkurentowi do piotrowego tronu, łatwo to wszystko zamazać jakąś fundacją szlachetną, pielgrzymką z darami albo czym tam chcesz.
Na takie zarzuty zawsze słychać, że to były inne czasy.
Jak zauważyłeś JP II przepraszał za te niegodziwości.
A przepraszając za grzechy Sług Kościoła, dał wyraz, że cel nigdy nie uświęcał środków i jeśli nawet wysocy dostojnicy Kościelni czy świeccy tak sądzili to byli w błędzie.
Gdyż “gdyby uświęcał” Papież nie musiałby przepraszać.... .
To prawda, że niegodziwości były, ale nie oznacza, że “cel je uświęcał”... .
To teraz też są inne czasy i obecnym PT homoseksualistom też się tłumaczy, że to nic złego. Czy akurat oni muszą mieć przerąbane a taki Chrobry już nie?
A czemu?
Jacek i ja mam przerąbane i Chrobry i Homoseksualista jeśli dopuszczam się tego co św. Paweł nazywa uczynkami wg Ciała.
Jednak mówiąc o czasach należy pamiętać o ich cywilizacji i o naszej. Wg tego na jakim poziomie rozwoju cywilizacji jesteśmy – naszej świadomości, możliwości rozeznania dobra od zła – będziemy sądzeni.
Inny był stopień cywilizacji za Chrobrego, inny dziś. Ale to nie znaczy, że Chrobry sobie mógł zabijać ludzi jak “muchy”.
Np. NIe Zabijaj – jest przykazaniem które w czasach wojny jest zupełnie inaczej traktowane jak w czasie pokoju. Np. Naród który broni się przed najeźdźcą ma obowiązek się bronić... . Nie zabija on dla niesprawiedliwości ale broni się przed najeźdźcą.
Co do homoseksualizmu. Tłumaczy się, że te skłonności tak determinują człowieka, ze nie może bez ich realizacji żyć.
Gdyby tak było nie możliwe byłoby życie w celibacie i wg ślubów czystości jakie składają zakonnicy i zakonnice.
Bo seks nie jest osnową istnienia. Można żyć we wstrzemiężliwości. W przypadku wstrzemiężliwości dla Królestwa Niebieskiego: zarówno zakonnica( z własnej woli ) jak i osoba ze skłonnościami homoseksualnymi są zobowiązani do czystości. Zakonnica z własnej nieprzymuszonej woli, jak i osoba ze skłonnościami homoseksualnymi.
Ja mam nieodparte wrażenie, że homoseksualizm jest upolitycznionym probleme który stanowi oręż walki środowisk lewicowych z wartościami konserwatywnymi. Nie mogę pojąć troski o dyskryminację tych środowisk oraz przemilczaniu łamania praw człowieka przez Rosję. Czy też flekowanie dyskusji o ochronie życia: zakaz pokazywania wystaw pokazujących skutki aborcji: zdjęć przedstawiających zmasakrowane ciała dzieci wyskrobanych z łona Matek, jak i popularyzacji przez NFZ leczenia skutków aborcji – w innych krajach leczonych w ramach publicznej służby zdrowia(Kanada).
Jacku
... a jak najbardziej nasi chrześcijańscy rycerze, władcy, biskupi, papieże, oddający się rozrywkom i zabawom przypisanym ich czasom, gdzie się znajdą?
Przecież oni niewinni bo wówczas wierzono, że wyłupiwszy ślepia własnemu bratu, albo konkurentowi do piotrowego tronu, łatwo to wszystko zamazać jakąś fundacją szlachetną, pielgrzymką z darami albo czym tam chcesz.
Na takie zarzuty zawsze słychać, że to były inne czasy.
Jak zauważyłeś JP II przepraszał za te niegodziwości.
A przepraszając za grzechy Sług Kościoła, dał wyraz, że cel nigdy nie uświęcał środków i jeśli nawet wysocy dostojnicy Kościelni czy świeccy tak sądzili to byli w błędzie.
Gdyż “gdyby uświęcał” Papież nie musiałby przepraszać.... .
To prawda, że niegodziwości były, ale nie oznacza, że “cel je uświęcał”... .
To teraz też są inne czasy i obecnym PT homoseksualistom też się tłumaczy, że to nic złego. Czy akurat oni muszą mieć przerąbane a taki Chrobry już nie?
A czemu?
Jacek i ja mam przerąbane i Chrobry i Homoseksualista jeśli dopuszczam się tego co św. Paweł nazywa uczynkami wg Ciała.
Jednak mówiąc o czasach należy pamiętać o ich cywilizacji i o naszej. Wg tego na jakim poziomie rozwoju cywilizacji jesteśmy – naszej świadomości, możliwości rozeznania dobra od zła – będziemy sądzeni.
Inny był stopień cywilizacji za Chrobrego, inny dziś. Ale to nie znaczy, że Chrobry sobie mógł zabijać ludzi jak “muchy”.
Np. NIe Zabijaj – jest przykazaniem które w czasach wojny jest zupełnie inaczej traktowane jak w czasie pokoju. Np. Naród który broni się przed najeźdźcą ma obowiązek się bronić... . Nie zabija on dla niesprawiedliwości ale broni się przed najeźdźcą.
Co do homoseksualizmu. Tłumaczy się, że te skłonności tak determinują człowieka, ze nie może bez ich realizacji żyć.
Gdyby tak było nie możliwe byłoby życie w celibacie i wg ślubów czystości jakie składają zakonnicy i zakonnice.
Bo seks nie jest osnową istnienia. Można żyć we wstrzemiężliwości. W przypadku wstrzemiężliwości dla Królestwa Niebieskiego: zarówno zakonnica( z własnej woli ) jak i osoba ze skłonnościami homoseksualnymi są zobowiązani do czystości. Zakonnica z własnej nieprzymuszonej woli, jak i osoba ze skłonnościami homoseksualnymi.
Ja mam nieodparte wrażenie, że homoseksualizm jest upolitycznionym probleme który stanowi oręż walki środowisk lewicowych z wartościami konserwatywnymi. Nie mogę pojąć troski o dyskryminację tych środowisk oraz przemilczaniu łamania praw człowieka przez Rosję. Czy też flekowanie dyskusji o ochronie życia: zakaz pokazywania wystaw pokazujących skutki aborcji: zdjęć przedstawiających zmasakrowane ciała dzieci wyskrobanych z łona Matek, jak i popularyzacji przez NFZ leczenia skutków aborcji – w innych krajach leczonych w ramach publicznej służby zdrowia(Kanada).
Pozdr.
************************
poldek34 -- 25.03.2008 - 17:36“Kto pyta nie błądzi…”