...to była “herbata w prikusku”. Kawałki cukru nie były kostkami, tylko odłupywano je z dużej i twardej “głowy” cukru. Kawałki leżały na talerzyku.
Czytałem we wspomnieniach generała Kirchmayera, internowanego w czasie I WŚ w Rosji, że wśród bogatych włościan za przejaw wysokiej kultury było odkładanie niedossanych kawałków cukru do wykorzystania przez innych chętnych! Włościanie to jednak nie była arystokracja…
:)
Kawałek cukru w zębach...
...to była “herbata w prikusku”. Kawałki cukru nie były kostkami, tylko odłupywano je z dużej i twardej “głowy” cukru. Kawałki leżały na talerzyku.
Czytałem we wspomnieniach generała Kirchmayera, internowanego w czasie I WŚ w Rosji, że wśród bogatych włościan za przejaw wysokiej kultury było odkładanie niedossanych kawałków cukru do wykorzystania przez innych chętnych! Włościanie to jednak nie była arystokracja…
:)
ps. nadzwyczajnie smakowita notka!!!
jotesz -- 15.01.2008 - 11:23