Każden jeden wie, że ten wasz tam, co skika po rynku to tak naprawdę się nazywa Lejkonik i że to jest na pamiątke utrzymania porządku i asenizacji miejskiej. Ale nie musisz Pan tak wszystkiego na raz rozwalać.
Napisz Pan kilka takich kawałków, ale dłuższych, żeby czytania na dłużej było.
A Pan, poza tem próchnem to i z pamięcią troszkie szwankujesz, bo względem zastosowań próchna w bagnie, we mgle, jamie od smoka i względem umoczonej patriotki, tam Pan sam zaznaczałeś. A przyznasz Pan, że każda z tych okoliczności reumatyczną konotacje posiada.
Pan sie troszkę z tym dekonstruktywizmem powstrzymuj,
Panie Lorenzo.
Każden jeden wie, że ten wasz tam, co skika po rynku to tak naprawdę się nazywa Lejkonik i że to jest na pamiątke utrzymania porządku i asenizacji miejskiej. Ale nie musisz Pan tak wszystkiego na raz rozwalać.
Napisz Pan kilka takich kawałków, ale dłuższych, żeby czytania na dłużej było.
A Pan, poza tem próchnem to i z pamięcią troszkie szwankujesz, bo względem zastosowań próchna w bagnie, we mgle, jamie od smoka i względem umoczonej patriotki, tam Pan sam zaznaczałeś. A przyznasz Pan, że każda z tych okoliczności reumatyczną konotacje posiada.
yayco -- 14.01.2008 - 23:02