Bo niktóre młodziaki (w wieku, dajmy na to, Jareckiego) dla uzyskania szacunku i poważania, rybe żrą, fosfór od tego nabywają i też świecą zieloną poświatą.
Ale na to oszukaństwo zwykle oksyfenizatyna pomaga.
Tyle, że testowanie jest trudne i rezykowne, bo taki werejny staruszek może od tego lekarstwa kojfnąć w krótkich abcugach, jak dawkę przekroczy.
Ale czy Pan aby nie oszukujesz troszke?
Z tem, znaczy świeceniem?
Bo niktóre młodziaki (w wieku, dajmy na to, Jareckiego) dla uzyskania szacunku i poważania, rybe żrą, fosfór od tego nabywają i też świecą zieloną poświatą.
yayco -- 14.01.2008 - 22:18Ale na to oszukaństwo zwykle oksyfenizatyna pomaga.
Tyle, że testowanie jest trudne i rezykowne, bo taki werejny staruszek może od tego lekarstwa kojfnąć w krótkich abcugach, jak dawkę przekroczy.