szczególnie, że Myslowitz to raczej dla mnie od lat nudni sa i nic się nie rozwijają, a w smęceniu mnie przenbijają....:)
Do tak ,,Miłość w czasach popkultury” był to cąłkiem dobry zespół, ale póxniejszych utworów juz nie trawię raczej…
A w polskiej muzyce jest xle, ale kilka zespołów czy wokalistów ciagle robi dobra robotę: Nosowska, Grabaż i SDtrachy na Lachy, Budzy ze swoimi zespołami różnymi itd.
Pozdrawiam.
Hm, niby się zgadzam, ale nie do konca,
szczególnie, że Myslowitz to raczej dla mnie od lat nudni sa i nic się nie rozwijają, a w smęceniu mnie przenbijają....:)
grześ -- 12.01.2008 - 16:07Do tak ,,Miłość w czasach popkultury” był to cąłkiem dobry zespół, ale póxniejszych utworów juz nie trawię raczej…
A w polskiej muzyce jest xle, ale kilka zespołów czy wokalistów ciagle robi dobra robotę: Nosowska, Grabaż i SDtrachy na Lachy, Budzy ze swoimi zespołami różnymi itd.
Pozdrawiam.