Pani Algo

Pani Algo

Rzecz kontrowersyjna ale nie nowa wcale. Nie musi też zakładać dużej liczby sponsorujących. Koleżankę miałam, która w ten sposób “utrzymywała” się przez całe studia. Układ był prosty – nie chciała mieszkać w akademiku, na wynajem nie było jej stać. Przez 5 lat była chyba z 2-3 facetami, nie jednocześnie. Przy czym to “bycie” nie zawsze do seksu się sprowadzało. Po studiach, (które nota bene z bardzo dobrym wynikiem skończyła) zakochała się i za mąż wyszła. Mąż jest jeden, od lat ponad 10-ciu.
Nie mnie oceniać, ale ciężko to chyba “puszczaniem się” nazwać.
Zresztą pań, które ze sponsoringu (nie rozumianego tylko, jako “kasa za seks”) sztukę uczyniły jest wiele w historii. Ot, choćby Alma Schindler, późniejsza żona Gustava Mahlera.


Sponsoring-czy bycie utrzymanką? By: alga (32 komentarzy) 29 grudzień, 2007 - 17:44