I ulica na Ursynowie, i plac w sercu stolicy

Skoro już Plac Defilad ma zostać przemianowany, najlepszą nazwą będzie Plac Rotmistrza Witolda Pileckiego.

Decyzję w tej sprawie niebawem podejmie Rada m.st.Warszawy.

Więcej na ten temat:

http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1577505,0,1,plac_defilad_chopina_czy_rot...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6070354,Chopin_czy_Pileck...

A Wy co o tym sądzicie?

P.S. Wkrótce ważne nowiny w sprawie akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu”

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Michale

No jeśli już ma być zmieniona nazwa, to Rotmistrz Pilecki jest zdecydowanie lepszym kandydatem na patrona niż Chopin. Choćby z uwagi na to, że Warszawa Fryderykowi już chołd oddała, a pamięć o Rotmistrzu ewidentnie powinna być przywrócona.
no może słowo “lepszym” nie jest do końca adekwatne do sytuacji, ale…


Michale

ja jestem za,

Chopin moim zdaniem jest juz mocno doceniony i warto pokazać także innych

a Rotmistrz pasuje jak znalazł

pozdrawiam

prezes,traktor,redaktor`


Pozwolicie, że zgłoszę votum separatum

W niczym nie ujmując Rotmistrzowi, to miejsce jest (pardą) pępkiem Polski.
Szopen jest doceniony i przeceniony, ale uważam, że warto wysilić
intelekt indywidualny i zbiorowy, żeby wybrać nazwę, która będzie wyjątkowa, czytelna dla Polaków i dla świata i przede wszystkim – nie martyrologiczna.

Panie Michale, to nie jest sprzeciw wobec pamięci o Rotmistrzu…
To jest sprzeciw wobec zaspokajania potrzeby pamięci przez pójście na łatwiznę.


Subskrybuj zawartość