Ziew,

Ziew,

argumentów konkretnych masz tu od cholery, moja wina, że czytać nie umiesz?

Czego ja zresztą wymagam od nauczyciela, który nawet nie wie, że używając w zdaniu pytajnika (“gdzie”, “dokąd”, “skąd”), na końcu stawia się taki znaczek – “?”, a nie kropkę.

Pozdrawiam i już nie przeszkadzam


Matura. Koniec polskiego inteligenta? By: piotreksaj (30 komentarzy) 9 styczeń, 2009 - 14:51