Ślązacy z Noblem (2)

Jedyna literacka Nagroda Nobla wśród jedenastu jej laureatów ze Śląska została przyznana w 1912 roku i otrzymał ją Gerhard Johann Robert Hauptmann, którego rodzina wywodziła się ze Szczawna Zdroju, a on sam urodził się tu w 15 listopada 1862 roku. Jego dziadek był inspektorem uzdrowiska. Uczęszczał tu do szkoły ludowej. Uczył się jednak niechętnie i słabo, co później stało się regułą. Do gimnazjum Zwinger (Realschule erster Ordnung am Zwinger) uczęszczał we Wrocławiu, które mieściło się przy obecnej ul. Teatralnej. Z powodu braku postępów w nauce po trzech latach został usunięty ze szkoły. Później próbował uczyć się zawodu rolnika, był uczniem szkoły plastycznej (Königliche Kunst – und Gewerbeschule zu Breslau), krótko studiował na uniwersytetach w Jenie i w Berlinie oraz w Drezdeńskiej Akademii Sztuki, wszystkie etapy jego edukacji kończyły się podobnie. Głodne studenckie życie zmieniło się dopiero wraz z jego ślubem z zamożną Marią Thienemann. W 1887 roku został członkiem koła Durch najważniejszej grupy niemieckiego naturalizmu, której członkiem był również Stanisław Przybyszewski. Rok później publikuje nowelę psychologiczną „Dróżnik Thiel” (Bahnwärter Thiel), która przyniosła mu uznanie czytelników i krytyki. Ważną rolę w jego rozwoju twórczości literackiej odegrało stowarzyszenie „Freie Büne” (Wolny Teatr), którego nie obowiązywały zakazy cenzury. Jego pierwsza sztuka pt. „Przed wschodem słońca” (Vor Sonnenaufgang) dzieje się w dolnośląskim zagłębiu węglowym. Drastyczne sceny obyczajowe wywołują skandal, jaki dawno już nie notowano w Berlinie. Od tego czasu Hauptmann jest znanym pisarzem w kraju i poza jego granicami. Trzy lata później sztuka o śląskich tkaczach pt. „Tkacze” (Die Weber) wywołuje podobny skandal. Cenzura zdjęła ją z afisza. Jednak wygrana rozprawa sądowa pozwoliła na jej ponowne wystawienie w prestiżowym Deutsches Theater w Berlinie. Cesarz na znak protestu zrezygnował z loży królewskiej w tym teatrze. Ulubionym jego regionem jest Śląsk, a szczególnie Karkonosze, gdzie początkowo zamieszkał w Szklarskiej Porębie, a następnie w Jagniątkowie k/ Jeleniej Góry. Ten ostatni obszerny dom mieścił jego bogatą bibliotekę i archiwum. Wkrótce stał się najsławniejszym pisarzem niemieckojęzycznym. Jak wspomina jego brat Carl „Pisarz roztaczał wokół siebie aurę, z której promieniowało szczęście i radość życia – mało kto mógł się oprzeć czarowi jego osoby”. W 1912 roku podczas uroczystych obchodów 50 – tej rocznicy urodzin, jako czwarty pisarz niemiecki otrzymał Nagrodę Nobla, przyznaną mu „w uznaniu humanitarnych wartości zawartych w jego dorobku literackim”. Po dojściu Hitlera do władzy, w przeciwieństwie do czołowej elity intelektualnej pozostał w kraju. W jednym z artykułów w 1933 r. poparł politykę zagraniczną Hitlera. Znani niemieccy pisarze potępili jego stanowisko (Tomasz Mann, Alfred Kerr): „Nie chcę znać tego tchórza (...) świadomość hańby niechaj go zadusi”. Kolaboracja była jednak obustronnie coraz bardziej wstrzemięźliwa. Z powodów ideowych jego twórczość w nazistowskich Niemczech była tolerowana, ale nie promowana. O tym, że stanowisko znanych pisarzy niemieckich nie do końca było sprawiedliwe, świadczy fakt jego obecności na pogrzebie swojego przyjaciela Maxa Pinkusa, żydowskiego przemysłowca z Prudnika, znanego mecenasa niemieckiej kultury i literatury, którego pod koniec życia w obawie przed hitlerowcami wszyscy opuścili.* W 1937 roku poświęcił jego pamięci utwór sceniczny pt. „Ciemności” (Die Finsternisse). W latach 1933 – 46 napisał swoje wielkie dzieło autobiograficzne „Przygoda mojej młodości” (Das Abenteuer meiner Jugend). W Jagniątkowie wkraczający tu Sowieci zastali w willi wyłożone w języku rosyjskim i polskim wydania jego książek. Zarówno władze polskie, jak i sowieckie nie podjęły żadnych działań skierowanych przeciwko niemu. Planował opuszczenie swoich ulubionych Karkonoszy. Po ciężkiej chorobie zmarł 6 czerwca 1946 r. Zgodnie z jego wolą pochowano go w Kloster na bałtyckiej wyspie Hiddensee.
Adam Maksymowicz

  • Max Pinkus (3.12.1857 – 19.04. 1934) – właściciel zakładów bawełnianych w Prudniku na Opolszczyźnie, obecnie „Frotex”. Pochowany w Prudniku na cmentarzu obok dworca kolejowego.

Opracowano na podstawie: Piotr Greiner – Nobliści ze Śląska. Dom Współpracy Polsko – Niemieckiej. Gliwice – Opole 2005.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Czyli

żył już w nowych czasach. Tych napiętnowanych zbrodnią.
Igła


Drugi Nobel

Nie zaznaczyłem, że jest to drugi Nobel Śląski. Częściowo wynika to z kolejnego numeru tekstu w nagłówku. Pozostali nobliści żyli juz tylko w “nowych czasach”.


Panie Adamie!

Nobliści w większości żyli w XX wieku, bo jeszcze nie wyrośli, nobliści urodzeni w XXI wieku. Natomiast nagroda Nobla z czasów I połowy ubiegłego wieku ma zupełnie inną wagę niż te obecne.

Ponadto jest wielki poeta, który nie dostał nagrody Nobla dzięki zabiegom naszych kochanych rodaków. Mam nadzieję, że po „noblistach” opisze Pan innych wielkich mieszkańców stolicy Śląska, czyli Wrocławia.

Pozdrawiam


Zachęta

Dziękuję za sugestie i zachetę. Materiały o noblistach od kilku lat leżą w moim archiwum i nie przyszło mi do głowy, że kogoś oprócz mnie może to jeszcze zainteresować. Lubię pisać o ludziach wybitnych, gdyż w ich biografii lepiej widoczna jest historia czasów, w których żyli i tworzyli. Jestem biografistą, może nie w tym twórczym znaczeniu, ale raczej w tym popularnym, co jest moim zdaniem jednym z obowiązków dziennikarza piszącego pro publico bono.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość