Parytety, 8 marca i mulierystki

“Znowu ta faza księżyca? A może żona po prostu chce ci powiedzieć, żebyś wstąpił do PSM?”

Motto

Tygrys – Triarius

No tak 8 marca się zbliża, Magdalena Środa dostaje tytuł Polki Roku od Wysokich Obcasów, ROZMAWIAJĄC O GODNOŚCI.

Ta pani, filozofka i etyczka, zapomina, że godność człowieka jest w nim samym. Podpiera się jakże ogranym stereotypem, tzw. Postrzegania kobiety instrumentalnie na porodówce.

Podaje tam jeden przykład, który mnie zadziwił, tak zadziwił, bo p. Środa podała taki przykład „ I w tym momencie otwierają się drzwi, stoi w nich pani doktor pachnąca Chanel 5 i mówi: ‘To jest toaleta dla personelu’. Wtedy, w tej toalecie pomyślałam: ‘To jest właśnie dno wszystkich upokorzeń, człowiek jest niczym’.”

Znaczy, że kobieta, kobietę, też może traktować przedmiotowo?

Jakie kobiety mają doświadczenia z porodówek, wiem, wiem tez z własnego doświadczenia, jak tam było i jest obecnie.
Nie mam zamiaru pisać, jak się tam kobiety traktowało, czy traktuje. Fakt jest taki, że wszędzie są ludzie i od nich tylko zależy, jak traktują drugiego, w tamtej chwili zależnego od nich człowieka. Sądzę inaczej niż p. Środa, że ludzie, którzy źle i nagannie traktuje np. chorego, bądź jak w przykładzie p. Środy rodzącą, sami sobie zabierają godność.

Wokół manify. Tęczowe chorągiewki, a w tle…

Porozumienie Kobiet 8 marca, które to stowarzyszenie działa od 2000 roku domaga się między innymi

Pełnia praw reprodukcyjnych. Żądamy edukacji seksualnej opartej na faktach i refundacji nowoczesnej antykoncepcji. Żądamy prawa do decydowania o posiadaniu dzieci!

Leczenie niepłodności. Żądamy przyjęcia obywatelskiego projektu ustawy, który reguluje kwestie związane z dostępem do in vitro!

Żądamy respektowania świeckości państwa i zakazu finansowania przez państwo związków wyznaniowych.

Wzięłam tylko te trzy przykłady, by nie rozwijać nadmiernie tego artykułu.

Więc po kolei.

1.Edukacja seksualna. Rozumiem, że chodzi im o to, by w szkołach działały reklamy (nauczyciele) firm farmaceutycznych, produkujące te środki, bo tak to rozumiem.

2. Leczenie niepłodności, no, o tym było szeroko w mediach. Bo te same panie, co w w. w postulacie, domagają się refundacji antykoncepcji, domagają się też od państwa in vitro.

3. A w trzecim , sama nie wiem, o co chodzi, jakie związki wyznaniowe są finansowane przez państwo?

Dobrze, że nie czuję z tymi paniami się w żaden sposób zwiazaną, mimo, żem kobieta, ale idea feminizmu jest mi obcą bardziej, niż jakaś forma życia z kosmosu.

Niech żyją MULIERYSTKI, których parytety są odmienne.

To tak na 8 marca ku pokrzepieniu serc tych, które w żaden sposób nie czują się związane z feministkami.

Drogie Panie, czas na to, by zdusić feminizm!

Pozdrawiam.

Średnia ocena
(głosy: 4)

komentarze

ja jako feminista:)

się wypowiem.
\
1. Edukcja seksualna-sensowne przedmiot lub w ramach kilku przedmiotów przekazywanie wiedzy o różnych aspektach miłości i seksu, nie jest to równoznaczne z reklam środków antykoncepcyjnych, nie wydaje mi sie też, by musiało to być zideologizowane

2. To źle czy dobrze?
Leczenie niepłodności to chyba obowiązek państwowej służby zdrowia tak jak leczenie chorób, in vitro trochę inna sprawa, nie mam zdania czy państwo powinno refundować.
Możliwe, że za mało mamy pieniędyz, by to robić.

3.Podejrzewam, ze różne, zaczynając od Kościoła katolickiego, ale to szeroki temat i moim zdaniem akurat feministki tu robią błąd podnosząc go na sztandarach Manify, bo nie ma on za bardzo związku z tym, o co im chodzi.

No ale zideologizowane one tyż s.


Grzesiu

polecam ci to do przeczytania

http://forum.wprost.pl/polska/?w=215986

Wspólny blog I & J


jedna sprawa

W zasadzie wpis pani Iwony mi się podoba (i dobrze, że duża część kobiet myśli inaczej niż tow. Środa).

W jednym tylko punkcie się zjeżyłem.

alga

3. A w trzecim , sama nie wiem, o co chodzi, jakie związki wyznaniowe są finansowane przez państwo?

Na ten przykład, kościół rzymsko-katolicki.

Taka pazerna organizacja, co to lubi przejmować ziemię za 1% rynkowej wartości, wysyła do wojska swoich politruków (żyją sobie jak pączki w maśle, w stopniach oficerskich), a do niedawna sprowadzała Mercedesy i BMW jako “obiekty kultu religijnego” (!!!) żeby uniknąć cła.

W samym Krakowie, droga pani Iwono, w/w związek wyznaniowy ma już więcej ziemi, niż wynosi obszar Starego Miasta (!!!) Tak się jakoś dziwnie złożyło, że przy “odzyskiwaniu” dawnych dóbr, “odzyskał” ich więcej, niż ich miał w 1939.

Cuda, cuda, cud to nie nowinka …

Tym niemniej wpis pochwalam, ładne antidotum na bełkot tow. Środy i jej podobnych michniko-idów.


MAW

wiem jedno, że chyba feministki nie są upoważnione, by dyktować warunki KK…a wiem też, że komunistyczne władze wiele dóbr KK zabrało.
Szczerze, nie mam zamiaru walki z KK wszczynać, są ważniejsze sprawy i naprawdę wiele naszych pieniędzy idzie na głupsze sprawy.

Pozdrawiam i cieszę się, że się moja wizja podoba.

Pozdrawiam.

Wspólny blog I & J


PSM

Pomocnicza służba mężczyzn*

I do tego chciałabym poważnych mężczyzn, bo mulierystki odmiennie od feministek wielce sobie cenią ich głos.

Pozdrawiam.

Wspólny blog I & J


Subskrybuj zawartość