Od kilku dni dostawałam tajemnicze maile, w których Xiężna nawoływała do otwarcia i wietrzenia kufrów, Julll poszukiwała rozpaczliwie zdjęcia Łyżeczki, a Łyżeczka stwierdzała bezradnie, że nie posiada perfum.- To Baby Salonowe i Tekstowe wysyłały swoją Jedynaczkę na pierwszy bal!
14.57, czwartek.
- No, co Ona robi? Czemu Ona nie pisze? Salon kłóci się o modlitwę za Żydów i żydów (wtedy chyba już nikt nie wiedział, czyją i za kogo), a tu zero wieści z Centrum. I kiedy szłam po zabłoconej ulicy z jednym tekstem do autoryzacji pod pachą, w kieszeni zapiał mi kogut. Ha!
- Pozdrowienia od Xiężnej, Ufki, Ellenai, Kocicy, Jull i maleńkiej posrebrzanej – pisała Łyżeczka.
- O rany, dziękuję! – spuchłam z dumy.- A Chłopy Salonowe okupują blog FYMA i wzlatują pod niebiosa z zachwytu, że też kogoś wypromowały.
- A FYM się nie stawił – ona na to.
- A to.. wieśniak – nie wytrzymałam.[FYM, czemu to uczyniłeś?].
- Wypisali mi dyplom na nazwisko Xiężnej – głosił następny sms.- Cyrk na kółkach.
- Dobrze, że nie na Azraela – odpowiedziałam. Skoro pomylili nazwiska, to płeć też mogli. Ach, ach, wrrr..
- Widziałam się z Azraelem – pisała Łyżeczka.- Ucałował mą dłoń.
- Azrael w tym momencie zdążył wkleić notkę – odrzekłam, siedząc już przy swoim komputerze i co prędzej ruszyłam do niego z gratulacjami.
- Nic nie wiem o tym – siedzę w pociągu.- Redukowała impulsy na karcie GSM Łyżeczka, która najwyraźniej dopiero co wyrwała się ze strasznego, jak się okazało, bałaganu. – Organizator gali pozwolił mi wejść z jedną osobą na salę. Więc Follow i Ellenai weszli na własną rękę, przez nikogo nie zaczepiani.. A sala wypełniona w 1/3.
- ??
- A dyplomu nie wzięłam – wypaliła na koniec Łyżeczka – zostawiłam Xiężnej na pamiątkę!
komentarze
Sosenka
:)
max -- 08.02.2008 - 11:39Prezes , Traktor, Redaktor
Pierwsze
koty, o!
Agnieszka -- 08.02.2008 - 12:51Sosenka mówi..
:)
Uprzedzając pytanie: z chłopakami to żart, wiem, ze głosował kto na kogo chciał, bez segregacji płciowej, rasowej, religijnej i takich tam ;) Po prostu wczroaj w Salonie widziałam komenty w czołówce, a u FYMA akurat stacjonował chór barytonów i basów :) Natomiast, Kto nie wie, wyjaśniam: w Warszawie zebrał się komitet babski pod przewodnictwem cudownej naszej Xężnej, który to Komitet zajmował sie Łyżeczkowym PR :) A kto sa Baby Kameralne, wiadomo..
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 08.02.2008 - 17:40Ale jazda!
Notka jakby na rowerze w trakcie ostrego zjazdu pisana. Się porobiło na tej gali :D
s e r g i u s z -- 08.02.2008 - 17:56@Sergiusz
Dopiero dzisiaj chyba ze 20 km, wszystko w sprawach służbowych, wróciłam wykończona i głodna. To bardzo miłe uczucie, być wykończoną, a nie zmęczoną.
Pozdrawiam!
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 08.02.2008 - 19:04Sosenko
A komórkę mam na szczęście na abonament – firmową. Taką sobie prywatę na niej urządzam :)
Pani Łyżeczka -- 08.02.2008 - 21:53@Łyżeczka
A ja niby z jakiej komórki nadawałam ;) ?
Hi, hi. hi!
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 09.02.2008 - 08:14Sosenko
Jako nagrodę dostałam komórkę. Powinnam ją penie teraz przeznaczyć na prywatę, a tymczesem oddałam mężowi. I dalej będę smsować z firmowej…
Pani Łyżeczka -- 09.02.2008 - 23:19