Najpierw pan sędzia zaprzeczył, by mu ktokolwiek drzwi wysmarował, później okazało się, że jednak ktoś napisał na nich K+M+B 2013.
Wszystko wskazuje wiec, że byli to katole. Tak jak wieki temu w Paryżu…
Zastanawia tylko czemu akurat w ten charakterystyczny sposób oznaczono to lokum? Przeciez nie po to by zrobić jego mieszkańcowi krzywdę...
Pewnie, by oszczędzić nieszczęśnika.:))
A, ze Szalapin, podobnie jak ja, nie śpiewał w chórze i nie był kontraltem, to przecież pisałem:))
Wiadomo Magio, już wszystko powoli się wyjaśnia....
Najpierw pan sędzia zaprzeczył, by mu ktokolwiek drzwi wysmarował, później okazało się, że jednak ktoś napisał na nich K+M+B 2013.
Wszystko wskazuje wiec, że byli to katole. Tak jak wieki temu w Paryżu…
Zastanawia tylko czemu akurat w ten charakterystyczny sposób oznaczono to lokum? Przeciez nie po to by zrobić jego mieszkańcowi krzywdę...
Pewnie, by oszczędzić nieszczęśnika.:))
A, ze Szalapin, podobnie jak ja, nie śpiewał w chórze i nie był kontraltem, to przecież pisałem:))
Dobranoc
yassa -- 21.01.2013 - 01:41