Środowiska byłych żołnierzy AK i więźniów politycznych okresu stalinowskiego złożą zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleyę. Kombatanci i represjonowani czują się dotknięci porównaniem prokuratorów prowadzących dochodzenie w sprawie korupcji dr. G. i funkcjonariuszy CBA do stalinowskich śledczych.
- Podejmiemy działania prawne wobec sędziego Tulei. Porównanie, jakiego użył, świadczy o braku elementarnej wiedzy albo o politycznym cynizmie – zapowiada ppłk Franciszek Oremus, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy AK i Więźniów Politycznych.
– Jak można wygadywać takie bzdury? Walczyliśmy o wolną, praworządną Polskę, byliśmy prześladowani, torturowani, a z ust sędziego słyszymy takie rzeczy – mówi Zbigniew Zieliński ze Związku Byłych Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.
W ubiegły piątek, uzasadniając wyrok ws. o przyjęcie łapówek przez szefa kliniki kardiochirurgii w szpitalu MSWiA, sędzia Tuleya powiedział, że „działania prokuratury i CBA w sprawie dr. Mirosława G. budzą skojarzenia nawet (...) z metodami z czasów największego stalinizmu”.
„Gazeta Polska Codziennie” od kilku dni starała się dowiedzieć, na jakiej podstawie sędzia Tuleya wypowiedział słowa o długotrwałych nocnych przesłuchaniach podejrzanych i świadków w tej sprawie. Sędzia odmawiał rozmowy, zasłaniając się zakazem kontaktu z mediami w tej sprawie. Informacji odmówiła również rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Maria Smonderek. Przed zamknięciem tego wydania udało nam się skontaktować z sędzią. „Najdłuższe przesłuchanie trwało do 3 rano. Nie pamiętam dokładnie ile trwały, nie dłużej niż 4 godz.” – powiedział „Codziennej” Igor Tuleya. http://niezalezna.pl/37025-ak-owcy-skarza-sedziego-tuleye
Magio
Myślę, że istotny głos w sprawie uzasadnienia:
Środowiska byłych żołnierzy AK i więźniów politycznych okresu stalinowskiego złożą zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleyę. Kombatanci i represjonowani czują się dotknięci porównaniem prokuratorów prowadzących dochodzenie w sprawie korupcji dr. G. i funkcjonariuszy CBA do stalinowskich śledczych.
- Podejmiemy działania prawne wobec sędziego Tulei. Porównanie, jakiego użył, świadczy o braku elementarnej wiedzy albo o politycznym cynizmie – zapowiada ppłk Franciszek Oremus, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy AK i Więźniów Politycznych.
– Jak można wygadywać takie bzdury? Walczyliśmy o wolną, praworządną Polskę, byliśmy prześladowani, torturowani, a z ust sędziego słyszymy takie rzeczy – mówi Zbigniew Zieliński ze Związku Byłych Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.
W ubiegły piątek, uzasadniając wyrok ws. o przyjęcie łapówek przez szefa kliniki kardiochirurgii w szpitalu MSWiA, sędzia Tuleya powiedział, że „działania prokuratury i CBA w sprawie dr. Mirosława G. budzą skojarzenia nawet (...) z metodami z czasów największego stalinizmu”.
„Gazeta Polska Codziennie” od kilku dni starała się dowiedzieć, na jakiej podstawie sędzia Tuleya wypowiedział słowa o długotrwałych nocnych przesłuchaniach podejrzanych i świadków w tej sprawie. Sędzia odmawiał rozmowy, zasłaniając się zakazem kontaktu z mediami w tej sprawie. Informacji odmówiła również rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Maria Smonderek. Przed zamknięciem tego wydania udało nam się skontaktować z sędzią. „Najdłuższe przesłuchanie trwało do 3 rano. Nie pamiętam dokładnie ile trwały, nie dłużej niż 4 godz.” – powiedział „Codziennej” Igor Tuleya.
Foxx -- 10.01.2013 - 10:57http://niezalezna.pl/37025-ak-owcy-skarza-sedziego-tuleye