Ja się ujmuję za Algą? O czym Ty mówisz? Ja tylko żądam uszanowania konsekwencji faktu, że Pino już tu nie ma i w związku z tym wasze zatargi nie będą już zajmować niczyjej uwagi. Dobrze wiesz, że Pino rozrabiała tu bez mojej wiedzy, bo zwyczajnie nie czytałem niczego co tu piszecie od wielu tygodni. Dowiedziałem się o sprawie z maila od Ciebie. To też pokazuje, że nikt z bywalców nie uznał wcześniej, że dzieje się coś złego, co trzeba zatrzymać i może dać mi znać. To pokazuje jak kiepską ‘społecznością’ jesteście. Trzeba pilnować jak dzieci w piaskownicy. Zauważyłem co prawda, że Magia próbowała ostudzić Pino, ale to pomogło tylko na chwilę. Teraz jest już po herbacie. Ta żaba, co ją musisz teraz przełknąć niestety, polega na tym, że cokolwiek dotyczy Pino, można obecnie dyskutować tylko poza TXT. Będę kasował wszelkie komentarze i teksty nawiązujące do Twojego konfliktu z Pino czy Magią. Jeśli będzie trzeba, pożegnam się bez wahania z każdym, kto będzie tego mimo wszystko próbował. Mam nadzieję, że nie muszę uzasadniać tej mojej stanowczości?
Gretchen,
Ja się ujmuję za Algą? O czym Ty mówisz? Ja tylko żądam uszanowania konsekwencji faktu, że Pino już tu nie ma i w związku z tym wasze zatargi nie będą już zajmować niczyjej uwagi. Dobrze wiesz, że Pino rozrabiała tu bez mojej wiedzy, bo zwyczajnie nie czytałem niczego co tu piszecie od wielu tygodni. Dowiedziałem się o sprawie z maila od Ciebie. To też pokazuje, że nikt z bywalców nie uznał wcześniej, że dzieje się coś złego, co trzeba zatrzymać i może dać mi znać. To pokazuje jak kiepską ‘społecznością’ jesteście. Trzeba pilnować jak dzieci w piaskownicy. Zauważyłem co prawda, że Magia próbowała ostudzić Pino, ale to pomogło tylko na chwilę. Teraz jest już po herbacie. Ta żaba, co ją musisz teraz przełknąć niestety, polega na tym, że cokolwiek dotyczy Pino, można obecnie dyskutować tylko poza TXT. Będę kasował wszelkie komentarze i teksty nawiązujące do Twojego konfliktu z Pino czy Magią. Jeśli będzie trzeba, pożegnam się bez wahania z każdym, kto będzie tego mimo wszystko próbował. Mam nadzieję, że nie muszę uzasadniać tej mojej stanowczości?
s e r g i u s z -- 31.03.2012 - 23:53